Długo oczekiwana trasa, łącząca Świnoujście z Lubawką na granicy polsko-czeskiej, nabiera kształtów. Odcinek północny, z Nowej Soli do portu nad Bałtykiem jest już prawie gotowy. Pod Lubinem zaczyna się kilkudziesięciokilometrowy odcinek, łączący to miasto z Legnicą i autostradą A4. Teraz oddano do użytku ciąg dalszy południowej trasy, od A4 do Bolkowa. Stamtąd już tylko rzut kamieniem do Kamiennej Góry i Lubawki.

To powinno ucieszyć wszystkich mieszkańców północnej części naszej diecezji, bo będą mogli dużo szybciej, wygodniej i bezpieczniej podróżować nie tylko do Czech i nad polskie morze, ale także do urzekających miejsc kultu religijnego, jak np. do Krzeszowa, który od Kamiennej Góry dzieli zaledwie kilka kilometrów znakomitej szosy.

Otwarty dziś, 36-kilometrowy odcinek trasy powstał w zaledwie kilka miesięcy. W równie ekspresowym tempie powstaje zaniedbany przez poprzedniego wykonawcę odcinek łączący Lubin z Kaźmierzowem k. Polkowic. Jak zapewniają przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, generalnego inwestora tego przedsięwzięcia, jeszcze w tym roku ekspresową S3 będzie można z Bolkowa dotrzeć do Szczecina.

Łączna wartość realizowanych obecnie i oddanych w tym roku odcinków S3 od Świnoujścia do Bolkowa oraz dwóch ostatnich od Bolkowa do granicy z Czechami (na które jeszcze w tym miesiącu GDDKiA podpisze umowę z wykonawcą) to ok. 6,7 mld zł. Większość tej kwoty, 4,8 mld zł, przypada na inwestycje za które odpowiada wrocławski Oddział GDDKiA (od węzła Kaźmierzów do granicy z Czechami).