Najwcześniej ze wszystkich uroczystości rocznicowe rozpoczęły się w miedziowym Lubinie. Już o godz. 4.45 złożono kwiaty i zapalono znicze przy murze na Wzgórzu Zamkowym, opatrzonym tzw. tablicami pamięci.

- Naszym obowiązkiem jest pamiętać o historii naszego kraju oraz dbać o to, żeby nasze dzieci, wnuki i kolejne pokolenia mogły żyć w wolnej Polsce. Już kilkakrotnie powtarzałem, że wolność nie jest nam dana na zawsze. Trudno jest ją zdobyć, a tak łatwo można stracić - mówi podczas lubińskich uroczystości Adam Myrda, starosta powiatu lubińskiego.

Pod tablicą pamięci kwiaty złożyli przedstawiciele lokalnych samorządów, jednostek organizacyjnych, służb mundurowych oraz mieszkańcy. Odśpiewano również hymn narodowy i zapalono znicze. Mieszkańcy okolicznych bloków w hołdzie poległym podczas II wojny światowej zapalili w oknach symboliczne światełko pokoju.

O pamięć, o której mówił starosta Myrda, zadbały samorządy i organizacje pozarządowe w wielu punktach diecezji legnickiej. W Jeleniej Górze w obchody zaangażowały się Zarząd Okręgowy Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Jeleniogórskie Stowarzyszenie Żołnierzy Radiotechników "Radar" oraz Związek Żołnierzy Wojska Polskiego.

Uroczystości rozpoczęło odśpiewanie hymnu państwowego pod postumentem Miecze Piastowskie, u wejścia do Parku Zdrojowego w Jeleniej Górze-Cieplicach, będącego pomnikiem Martyrologii i Chwały Oręża Polskiego. Były przemówienia okolicznościowe, złożono wieńce i kwiaty oraz odśpiewano "Rotę".

W Legnicy na cmentarzu komunalnym przy ul. Wrocławskiej, gdzie znajdują się symboliczne mogiły ofiar ostatniej wojny, młodzież, harcerze i uczniowie klas mundurowych zapalili znicze i złożyli kwiaty.

Modlono się w intencji ojczyzny i pokoju na świecie. W spotkaniu wzięły udział organizacje kombatanckie, władze samorządowe, organizacje i stowarzyszenia, środowiska młodzieżowe i lokalna społeczność, a także przedstawiciele mniejszości narodowych zamieszkujących Legnicę.

W Lubaniu kwiaty i wieńce składano przy obelisku na pl. 3 Maja. Następnie uroczysty pochód z orkiestrą przemaszerował do kościoła pw. Świętej Trójcy, gdzie odprawiono Mszę św. w intencji kombatantów i wszystkich poległych w II wojnie światowej.

Podobnie było w Bolesławcu, gdzie przy pomniku Żołnierzy II Armii Wojska Polskiego (skwer II Armii WP, ul. gen. Nila) odśpiewano "Mazurka Dąbrowskiego", modlono się za poległych oraz oddano ku ich czci salwę honorową.

W Zgorzelcu uroczystości rocznicowe odbyły się tradycyjnie przy nekropolii żołnierzy II Armii Wojska Polskiego, przy pomniku Orła Piastowskiego, gdzie pochowanych jest kilka tysięcy polskich żołnierzy poległych w bojach o forsowanie Nysy Łużyckiej.

Nieco inaczej 79. rocznicę wybuchu wojny potraktowano w Polkowicach. 1 września na miejskim rynku odbyła się inscenizacja historyczna, rekonstruująca zbrojne przejęcie Lwowa z rąk ukraińskich. Wydarzenie to miało miejsce w połowie listopada 1918 roku, kilka dni po ogłoszeniu niepodległości naszego kraju.

- Ta historia jest mało znana, a dobrze oddaje ducha narodu w tamtym czasie. Moim zdaniem, jest jakąś zapowiedzią przyszłości, czyli kolejnej potrzeby obrony tego miasta w 1939 roku - uważa Ramzes Tomczuk z grupy rekonstrukcyjnej z Gniezna.

W scenariuszu przedstawienia znalazły się m.in. walki z siłami ukraińsko-austriackimi, zrywanie ukraińskiej flagi oraz ślubowanie polskich lwowiaków na wierność niepodległej Polsce. Przez rynek przewinęli się także przedwojenni ułani oraz samochody z lat 20. i 30. ub. wieku.

W inscenizacji wzięło udział 6 grup rekonstrukcyjnych, m.in. z Warszawy, Gniezna i Rzeszowa. Gospodarzem wydarzenia było powstałe niedawno Stowarzyszenie "Victoria". Wydarzenie to wpisywało się w miejski harmonogram imprez związanych ze stuleciem niepodległości Polski.