Rekordowo niskie bezrobocie

Roman Tomczak Roman Tomczak

publikacja 19.07.2018 12:10

W miastach i gminach naszej diecezji nie brakuje ofert pracy, brakuje zaś chętnych, by ją podjąć - skarżą się samorządowcy. Historycznie pikują statystyki bezrobocia.

Rekordowo niskie bezrobocie Targi pracy organizowane niemal we wszystkich powiatach były jednym ze sposobów bronienia się przed bezrobociem. Jak się okazało - bardzo skutecznym Roman Tomczak /Foto Gość

Rekordzistą jest miasto Jelenia Góra, gdzie - jak podaje GUS - bez pracy jest 3,1 proc. mieszkańców. W Legnicy poziom ten też jest niski i wynosi 5,2 proc.

Nieźle jest też w niektórych powiatach. Najniższe bezrobocie po 1989 r. odnotowały m.in. powiat bolesławiecki (4,0), polkowicki (4,2), zgorzelecki (5,1) i legnicki (5,2).

Przy średniej ogólnopolskiej wynoszącej 6,1 dla powiatów to bardzo dobry wynik. Przyczyn tak dobrej kondycji rynku pracy samorządowcy upatrują m.in. w wieloletnich staraniach o polepszenie warunków dla inwestorów oraz programach profilaktycznych.

- To efekt wieloletniej, ciężkiej pracy wielu służb, walki o pieniądze, także zewnętrzne, na aktywizację bezrobotnych. To efekt organizowanych przez lata targów pracy, które pozwalały pracodawcom i potencjalnym pracownikom spotkać się twarzą w twarz - mówi Marek Tramś, starosta polkowicki. - To także działalność dużych firm na naszym terenie. Mam na myśli m.in. KGHM i Volkswagena - dodaje starosta. Przypomnijmy, że na początku lat 90. ub. w. bezrobocie w tym powiecie wynosiło prawie 15 proc.

Najlepszy wynik wśród powiatów z terenu diecezji legnickiej osiągnął Bolesławiec, gdzie bezrobocie jest na poziomie 4 proc. Tu oprócz wdrażanych programów aktywizacyjnych i prężnej strefy ekonomicznej wpływ na malejące bezrobocie ma bliskość granicy.

- Wielu naszych mieszkańców pracuje w Niemczech lub w niemieckich firmach, które u nas mają swoje oddziały. Wiele firm zagranicznych kooperuje także z naszymi rodzimymi. To przynosi wymierne efekty - uważa Katarzyna Biegasiewicz-Mularczyk, rzeczniczka starosty bolesławieckiego.

Nie wszędzie jednak są powody do zadowolenia. W powiatach lwóweckim, jaworskim i legnickim bezrobocie wciąż jest dwucyfrowe - lwówecki i jaworski mają po 12,4 proc, legnicki - 11,3 proc. Niechlubnym rekordzistą jest powiat złotoryjski, gdzie bez pracy jest 17,7 proc. mieszkańców.