Gdzie tam świętoszkowaci...

Michał Orda

|

Gość Legnicki 28/2018

publikacja 12.07.2018 00:00

Kilkudziesięciu chłopaków, jadąc do seminarium, było pełnych wątpliwości. Wyjechali bez nich. Sukces?

Liturgie to najlepsza okazja do wsłuchiwania się w głos wołającego Pana. Liturgie to najlepsza okazja do wsłuchiwania się w głos wołającego Pana.
Jędrzej Rams /Foto Gość

Tradycyjnie na początku lata w budynkach Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Legnickiej panuje atmosfera podekscytowania. I nie chodzi tutaj o kończącą się sesję egzaminacyjną czy rozpoczynające się dla kleryków wakacje. Taką atmosferę wprowadza kilkudziesięciu uczniów szkół gimnazjalnych i średnich, którzy przyjeżdżają tu na obóz rekolekcyjno-powołaniowy. – Organizujemy go, aby umożliwić chłopakom spędzenie wakacji bliżej Pana Boga – mówi kleryk Karol Diduszko, służący młodym w tym czasie.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.