Drukuj
Są takie bonusy...
– Wszystkie drogi duchowe prowadzą do duchowej stolicy naszego narodu, czyli na Jasną Górę. A tam zawsze byliśmy wolni! – mówi za Janem Pawłem II ks. dr Mariusz Majewski.
Tutaj najpiękniejsze są poranki i wieczory. Na zdjęciu: poranne wyjście z Tyńca Małego.
Jędrzej Rams /Foto Gość
Jestem z pokolenia, które w latach 80. XX wieku wędrowało z Wrocławia na Jasną Górę. Wówczas za posiadanie plakietki z napisem: „Nie ma wolności bez Solidarności” milicja zatrzymywała i spisywała. Na pielgrzymce jednak czuliśmy się wolni. Od tego czasu przeszliśmy długą drogę jako naród i katolicy. Dziś trzeba czegoś więcej niż samych plakietek.
Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.