Legnica: Dziewczynka w Oknie Życia

Jędrzej Rams Jędrzej Rams

publikacja 23.12.2017 19:57

Dzień przed Wigilią do Okna Życia Caritas Diecezji Legnickiej trafiła kilkudniowa dziewczynka.

Legnica: Dziewczynka w Oknie Życia Okno Życia jest gotowe na pomoc 24 godziny na dobę. Jędrzej Rams /Foto Gość

W sobotę 23 grudnia o godzinie 17.50 w pokoju pielęgniarek Ośrodka Opiekuńczo-Leczniczego Samarytanin w Legnicy zadzwonił dzwonek. To był znak, że zostało otwarte Okno Życia.

Nie oznaczało to automatycznie, że ktoś położył tam dziecko. Zdarza się bowiem, że Okno otwierane jest dla zabawy. Tym razem nie było mowy o zabawie.

Prawdę odkryła Justyna Sobków, dyżurna opiekunka. W Oknie była maluteńka, kilkudniowa dziewczynka. Zadbana, w dobrym stanie zdrowia. Ubrana, zabezpieczona przed zimnem. Nie było przy niej żadnego listu.

- Gdy usłyszałam dzwonek poczułam niepewność, strach. Ale była szybka reakcja, od razu poszłyśmy sprawdzić i patrzymy - dziecko. Uczucie nie do opisania. Malutkie życie, nowe życie. Dla niektórych taka decyzja o oddaniu dziecko może być niezrozumiała, zwłaszcza że są święta, ale chyba tak musiało być - mówi pełna emocji Justyna Sobków, kilkanaście minut po zdarzeniu. - Za kilka godzin siadamy do wieczerzy Wigilijnej. Będzie to na pewno inna wieczerza tak dla tego maleństwa jak i dla nas, dla mnie - mówi opiekunka.

W legnickim Oknie Życia jest to już trzecie dziecko. Dwójka poprzednich to byli chłopcy. Co ciekawe, jeden z nich też został oddany podczas dyżuru Justyny Sobków.

Legnica: Dziewczynka w Oknie Życia   To było już drugie dziecko oddane do Okna Życia podczas dyżuru Justyny Sobków (z prawej). Jędrzej Rams /Foto Gość Jak mówi ks. Artur Trela, dyrektor ośrodka Samarytanin, od razu zostało wezwanie Pogotowie Ratunkowe oraz odpowiednie służby.

- Gdy zadzwonił dzwonek, nie spodziewaliśmy się, że znajdziemy tam dziecko. Dzisiaj w przedzień Wigilii mamy dziecko, które z tej okazji nazwaliśmy Ewa. Cieszymy się, że kolejne życie zostało uratowane. Dziewczynka jest zdrowa, została zabrana przez Pogotowie Ratunkowe. Cieszmy się, że w Legnicy jest Okno Życia, które daje szansę rodzicom i dzieciom. Nie oceniając nikogo, myślę, że podjęcie decyzji o pozostawieniu dziecka w Oknie Życia jest bardzo trudne. Być może jest to szok poporodowy. Czasami się to zdarza - mówi ks. Artur Trela.

Okno Życia w Legnicy zostało otwarte 25 marca 2010 roku. Pierwszy chłopczyk został tam oddany w listopadzie 2011 roku, drugi w grudniu 2012 r.

Istnienie takiej formy ratowania dzieci jest możliwe - co zawsze podkreślają pracownicy Caritas Diecezji Legnickiej - tylko dzięki szerokiej współpracy pomiędzy instytucjami odpowiedzialnymi za opiekę społeczną.

Konieczne jest porozumienie pomiędzy Policją, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, szpitalem, a także Sądem Rodzinnym. Przyjęcie dziecka do okna rozpoczyna bowiem bardzo długą i żmudną procedurę szukania mu nowego domu.

Dobrze, jeżeli pozostawione dzieci są czyste i nakarmione oraz kiedy na ich ciele nie ma znamion przemocy. Policja nie musi wówczas z urzędu rozpoczynać śledztwa w poszukiwaniu rodziców. 
W komunikatach o oknach życia zawsze podkreślane jest zachowanie całkowitej anonimowości, jaka jest gwarantowana rodzicom pozostawionych dzieci