Ocalić trójnogiego psa

Roman Tomczak Roman Tomczak

publikacja 04.10.2017 17:58

Renesans baśni i legend łużyckich obiecuje najnowsza wystawa Muzeum Łużyckiego w Zgorzelcu.

Ocalić trójnogiego psa Trójnogi pies jest motywem wiodącym wystawy o starych baśniach i legendach łużyckich. Roman Tomczak /Foto Gość

Na dwóch piętrach Muzeum Łużyckiego w Zgorzelcu otwarto wystawę „Trójnogi pies i inne legendy łużyckie”, która przybliża, głównie dzieciom i młodzieży, legendy i opowieści pochodzące z regionu Łużyc. Wszystkie historie prezentowane są w specjalnie zaaranżowanych wnętrzach.

Marzena Kiełczykowska, która oprowadza grupy po muzeum, twierdzi, że legendy łużyckie budzą wielkie emocje, zwłaszcza wśród młodych odbiorców.

- Zainteresowanie wystawą przerosło nasze oczekiwania. Zaglądają tu dzieci, młodzież oraz dorośli, i to z obu stron Nysy Łużyckiej. Zwłaszcza dzieci podchodzą do naszej wystawy z niesłychanym entuzjazmem. Zadają wiele pytań i widać, że są pod wrażeniem niektórych opowieści - relacjonuje.

Na wystawie prezentowanych jest sześć legend łużyckich, z główną, najbardziej znaną i najmocniej rozpalającą wyobraźnię - baśnią o trójnogim psie.

- Polskie Górne Łużyce, te z bajek i legend, trzeba koniecznie uchronić przed zapomnieniem, bo baśnie i legendy spajają lokalną wspólnotę - mówi Piotr Zubrzycki, autor książki z baśniami łużyckimi.

Akcja sześciu wybranych na potrzeby wystawy historii dzieje się w Zgorzelcu /Görlitz lub w pobliskich miejscowościach. Legendy i baśnie to część historii kultury każdej społeczności.

- Baśnie łużyckie nie różnią się od innych pod względem ich wymowy. W każdej występuje jakaś dramatyczna sytuacja, z pozoru nie do rozwiązania, na którą jednak zawsze jakiś sposób znajduje śmiałek z ludu.

Wszędzie legendy powstawały ku pokrzepieniu serc i kształtowaniu właściwych zachowań społecznych. Tak samo było na Łużycach, z tym, że tutaj u podstaw powstawania bajek i legend prawie zawsze są wojny - mówi Piotr  Arcimowicz, dyrektor Muzeum Łużyckiego.

Bajki łużyckie, podobnie jak większość europejskich klechd, powstawały w XVIII w., w epoce szpad, peruk, żabotów oraz setek księstw i królestw, rozsianych po całym kontynencie. Ten świat można stworzyć samemu podczas zwiedzania wystawy. Służą temu warsztaty plastyczne, nawiązujące do tematyki wystawy.