Benedyktyńskie skarby w Wiedniu

Jędrzej Rams Jędrzej Rams

publikacja 11.07.2017 13:29

Skarb benedyktynek z dolnośląskiego Krzeszowa pojechał na wielką wystawę do Wiednia.

Benedyktyńskie skarby w Wiedniu Zdjęcie wystawy w wiedeńskim muzeum Johannes Stoll /Belveder Wien

Na początku lipca br. w salach Belvedere Museum w Wiedniu została otwarta wystawa "Jan III Sobieski. Polski król w Wiedniu". W austriackim muzeum postanowiono pokazać, jak głosi hasło jednego z elementów wystawy, że król Jan III Sobieskie to ktoś więcej niż ratownik w potrzebie. Dlatego zwiedzający mogą zobaczyć dzieła sztuki powstałe za czasów panowania króla Jana, a także te, które pokazują jego życie, w tym zwycięstwo nad Turkami.

Duża część eksponatów pochodzi z muzeum na Wawelu, Zamku Królewskiego w Warszawie oraz Łazienek i Wilanowa. Co ciekawe, są tam też skarby z klasztoru sióstr benedyktynek z Krzeszowa na Dolnym Śląsku. Chodzi o turecką makatę, którą zdobyły polskie wojska króla Jana po bitwie pod Lesienicami koło Lwowa w 1675 roku. Przed bitwą król nakazał modlitwy we wszystkich lwowskich kościołach. Kiedy słabsze liczebnie siły polsko-litewskie wydały bitwę Turkom, nad polem bitwy rozgorzała tak straszna burza, że jak wspominają ówczesne kroniki, wydawało się, że ogień leci z nieba.

Jak jednak makata trafiła do małego Krzeszowa? Otóż siostry przyjechały tutaj z Lwowa po II wojnie światowej. Jedną z ksieni lwowskiego klasztoru w XVII wieku była krewna króla Jana - jego ciotka Dorota Daniłowiczówna, która w zakonie przyjęła imię Magdalena. W klasztorze była wielokrotnie odwiedzana przez Jana Sobieskiego. On też po zwycięstwie, które przypisał Boskiej Opatrzności, ofiarował lwowskiemu klasztorowi wiele cennych zdobyczy m.in. prezentowaną w Wiedniu makatę, która na co dzień makata jest przechowywana w muzeum w Wilanowie.

Wystawa będzie czynna do 1 listopada.