W naszej diecezji jest prawie 20 strzeżonych skrzyżowań kolejowo-drogowych. Szlabany opuszcza na nich kilkudziesięciu dróżników. Letnia kanikuła oznacza dla nich więcej pracy.
Rośnie świadoma dbałość kierowców o życie własne i przewożonych osób. Z roku na rok wypadków na przejazdach jest coraz mniej.
Roman Tomczak /Foto Gość
I nie chodzi tu wcale o wzmożoną konieczność smarowania rozjazdów czy przepuszczania większej liczby pociągów. Chodzi o kiero- wców, którzy wioząc swoje rodziny na wakacje, masowo ignorują przepisy obowiązujące na przejazdach kolejowych – tych z rogatkami i tych niestrzeżonych.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.