W nadzwyczajnej scenerii oświetlanej błyskami czołówek i pochodni po raz kolejny rozegrano Nocną Dziesiątkę, czyli 10-kilometrowy bieg ze startem i metą na Polanie Jakuszyckiej.

Do rywalizacji przystąpiło 135 zawodników. Jak mówi Leszek Kosiorowski ze Stowarzyszenia Bieg Piastów, trasa była bardzo szybka, choć po raz pierwszy w trakcie corocznej Nocnej Dziesiątki nie było śnieżycy.

- Ale i tak to był bieg pełen przygód! Nawet znakomity i doświadczony Tomasz Kałużny musiał ratować się kijkiem na muldzie na trasie Herberta. Inwalida z potężną wadą wzroku (minus 14 dioptrii!) Adam Fijałkowski w pewnym momencie, gdy nie widział nikogo przed sobą, stracił pewność siebie... Na szczęście, zna teren doskonale, więc nie stracił orientacji - opowiada Leszek Kosiorowski. 

Trasa Nocnej Dziesiątki wiodła m.in. przez Samolot, Górny Dukt i trasę Herberta. Zwyciężczyni w kategorii kobiet, Anna Gałek, wygrała po raz trzeci w tegorocznej edycji Biegu Piastów. Najlepsza była także w Memoriale Stanisława Michonia i Rodzinnej Dziesiątce.

Przed nami najgorętszy tydzień 41. Biegu Piastów. W piątek 3 marca - 30 km techniką dowolną i 9 km klasykiem. Sobota upłynie pod znakiem koronnej "pięćdziesiątki" klasykiem z udziałem Justyny Kowalczyk. W niedzielę - seria biegów branżowych. Na starcie staną m.in. leśnicy, strażacy i pogranicznicy.