Organizatorzy Biegu Piastów czekają na śnieg

Roman Tomczak Roman Tomczak

publikacja 10.02.2017 13:00

Nawet 7,5 tys. biegaczy może stanąć na starcie tegorocznego Biegu Piastów - największego i najbardziej prestiżowego biegu narciarskiego dla amatorów i zawodowców w Polsce. Na kilka tygodni przed imprezą zaprezentowano nowe, żółto-czarne stroje dla biegaczy.

Organizatorzy Biegu Piastów czekają na śnieg Bieg Piastów odbędzie się w tym roku prawdopodobnie w doskonałych warunkach atmosferycznych. Znakomicie przygotowane trasy i wysoka frekwencja biegaczy, gwarantują wielkie emocje. Nie będzie jednak już tak kolorowo... Roman Tomczak /Foto Gość

Przygotowania do 41. Biegu Piastów idą według planu. Trasy są gotowe, pogoda sprzyja, dopisali biegacze. Jak informuje Leszek Kosiorowski z biura organizacyjnego zawodów, do 7 lutego na listach startowych zarejestrowało się ponad 6,5 tys. zawodników. - Liczymy, że do dnia zamknięcia list zapiszemy jeszcze ok. tysiąca osób - mówi.

Stan przygotowań do tegorocznego Biegu Piastów był jednym z tematów konferencji prasowej, zorganizowanej w ośrodku Norweska Dolina w Szklarskiej Porębie. Podczas spotkania zaprezentowano także nowy, oficjalny strój, jaki będą nosili na sobie biegacze. Utrzymany w żółto-czarnej kolorystyce (historyczne barwy Dolnego Śląska).

- Choć Bieg Piastów jest bez wątpienia wydarzeniem globalnym, bo przyjeżdżają do nas biegacze z całego świata, to jest on jednocześnie bardzo silnie związany z regionem. Dowodem na to jest co roku najliczniejsza reprezentacja zawodników z Dolnego Śląska. Dlatego to nawiązanie kolorystyczne jest jak najbardziej na miejscu - mówi Leszek Kosiorowski.

Impreza będzie trwać w tym roku od 25 lutego do 5 marca. Swój start w biegu rodzinnym zapowiedziała np. Maja Włoszczowska, jeleniogórzanka, wielokrotna medalistka olimpijska i mistrzostw świata w rowerowym crossie.

Trasa jest już gotowa na przyjęcie biegaczy. Od kilku tygodni temperatura na Polanie Jakuszyckiej oscyluje wokół kilku stopni poniżej zera. Troskę organizatorów wzbudza jedynie twardy, mocno ubity śnieg. - Pilnie potrzebujemy śniegu albo chociaż żeby nieco mróz zelżał - mówi Leszek Kosiorowski.