Pięć dni z ceramiką

Roman Tomczak Roman Tomczak

publikacja 21.08.2016 20:32

Zakończył się ceramiczny maraton w Bolesławcu. Przybyła rekordowa liczba wystawców. Świat ułożony na kształt biało-niebieskich kółek, zdominował umysły tysięcy odwiedzających.

Pięć dni z ceramiką Ogromną frajdę ze święta ceramiki każdego roku maja dzieci Roman Tomczak /Foto Gość

Pięć (17-21.08) dni trwały w Bolesławcu Największe w Polsce targi ceramiczne. Dookoła ratusza rozłożyło się z towarem110 wystawców, w tym aż 21 z terenu powiatu bolesławieckiego, zrzeszonych w Bolesławieckim Bractwie Ceramicznym.

W tym czasie miasto odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy osób, niektóre z bardzo daleka. Tradycyjnymi już amatorami bolesławieckiej ceramiki są mieszkańcy Dalekiego Wschodu - Japończycy i Koreańczycy.

Podczas największych w Polsce targów można kupić ceramikę użytkową i artystyczną w bardzo dobrych cenach. Tylko jednego wyrobu ceramicznego, powstałego podczas święta, nie można było nabyć za żadne pieniądze.

Na placu przed bolesławiecką bazyliką ulepiono i wypalono największy dzban w Polsce. Powstawanie kilkunastometrowej wysokości dzieła Mateusza Grobelnego goście święta ceramiki mogli obserwować na żywo.

Autor, na co dzień związany z Bolesławieckim Ośrodkiem Kultury - Międzynarodowym Centrum Ceramiki, inspirował się dawnym „Garncem Joppego”, który przez długi czas był zabytkiem i symbolem miasta.

Dzban Grobelnego miał za zadanie podkreślać charakter Bolesławca - jego szkliwo miało barwę białą i kobaltową, kolory charakteryzujące tutejszą ceramikę.

Bolesławiec jest miastem o kilkusetletniej tradycji ceramicznej. Wyroby z gliny zaczęli tu wyrabiać masowo już w średniowieczu, zaopatrując okoliczne grody i osady.