Przyjeżdżam, ponieważ...

Jędrzej Rams Jędrzej Rams

publikacja 19.07.2016 09:16

Zagraniczni pielgrzymi piszą do nas, dlaczego chcą wziąć udział w ŚDM, a szczególnie jak widzą naszą diecezję, Kraków i św. Jana Pawła II.

Przyjeżdżam, ponieważ...

Bethany Thrun

Dlaczego wybraliście naszą diecezję na pobyt w ramach Dni w Diecezjach?

Byłam na Mszy św. i usłyszałam na ogłoszeniach o pielgrzymce do Polski na ŚDM. Podróż była już zaplanowana, a grupa zapraszała na sprzedaż ciasta po Mszy św. Mój brat i ja szybko poszliśmy się dowiedzieć, czy możemy wziąć udział w pielgrzymce. W tym przypadku wierzymy, że to diecezja wybrała nas i jesteśmy za to ogromnie wdzięczni.

Jakie macie oczekiwania, czego się spodziewacie po ŚDM w Krakowie? Byliście już kiedykolwiek na ŚDM?

To będą moje pierwsze ŚDM. Mam nadzieję, że to doświadczenie da nam możliwość dzielenia się momentami, w których Duch Święty będzie jaśniał przez nas i będzie rozsławiana chwała Boga.

Czy Polska i Polacy są dla Ciebie atrakcyjni pod względem rozwoju religijnego? Co chciałbyś/chciałabyś zobaczyć, przeżyć?

Moje myśli od razu biegną do diecezjalnego cudu eucharystycznego i do tego jak to ukształtowało waszą wspólnotę wiary. To dla mnie honor odwiedzić waszą diecezję i będziemy wdzięczni za każdy dzień. Pomijając ŚDM, Kraków wywarł ogromny wpływ na Kościół katolicki i przez długi czas był jednym z najwspanialszych miast świata. Dlatego Polska jest atrakcyjna. Mam nadzieję, że nasza pielgrzymka będzie podobna do tej papieża Jana Pawła II. Mam też nadzieję, że dowiem się więcej o mieście i o tym jak ono i jego kultura wpłynęły na papieża i pomogły mu stać się najbardziej wpływowym, wprowadzającym zmiany katolickim liderem naszej wiary. Jestem również podekscytowana tym, jak to doświadczenie może wpłynąć na naszą grupę. Wyzwania i przygody, które na nas czekają są z pewnością prawdziwym świadectwem tego, że gdziekolwiek byś nie był w swej duchowej podróży pamiętaj, że podążamy za największym przewodnikiem, jaki kiedykolwiek podążał ścieżką życia: Jezusem.

Samantha Leveugle

Mam na imię Samantha Leveugle i będę uczestniczyć w ŚDM w diecezji legnickiej z grupą młodzieży od św. Pawła z Chino Hills.

Dlaczego wybraliście naszą diecezję na pobyt w ramach Dni w Diecezjach?

Diecezja legnicka została nam przypisana, ale nie mogę się doczekać aby ją odwiedzić. Jestem szczególnie wdzięczna za możliwość pobytu w rodzinie z tej diecezji i że będę mogła poznać Polskę z perspektywy jej mieszkańców. To jest zawsze najlepszy sposób na poznanie kraju.

Jakie macie oczekiwania, czego się spodziewacie po ŚDM w Krakowie? Byliście już kiedykolwiek na ŚDM?

Nigdy wcześniej nie brałam udziału w ŚDM. Spodziewam się wielu ludzi i tego, że będę mogła mieć kontakt z wieloma młodymi  z innych krajów. Nie mogę się też doczekać momentu, w którym uświadomię sobie jak ogromny jest nasz Kościół i kiedy będę mogła się modlić z całym tym Kościołem.

Jakie macie oczekiwania, czego się spodziewacie po ŚDM w Krakowie? Byliście już kiedykolwiek na ŚDM?

Z niecierpliwością czekam na możliwość odwiedzenia głównych miejsc religijnych w Polsce takich jak  sanktuarium Matki Bożej w Częstochowie czy choćby celi Maksymiliana Kolbe w Auschwitz. To są wyjątkowe miejsca dla Kościoła powszechnego, a przebycie takiej drogi z możliwością odwiedzenia tych miejsc, poczytuję jako prawdziwe błogosławieństwo. Jestem również zainteresowana poznania bogatej historii Polski z jej starymi miastami i zamkami. Wiem, że zostaniemy miło przyjęci i dobrze zakwaterowani i już nie mogę się doczekać.

Erin Tappan

Co było najlepsze w ŚDM i jak to zmieniło moje życie? Oprócz oglądania wspanialej scenerii innego kontynentu (Australia ŚDM 2008) na którym nigdy wcześniej nie byłam, najlepszym było zobaczenie papieża Benedykta XVI. Pielgrzymi przeszli „mile” (myślę że 6 mil) do miejsca, w którym nocą papież Benedykt celebrował Mszę świętą. W czasie drogi młodzi różnych narodowości zaczęli śpiewać hymn ŚDM „Alleluja”. To była piękna pieśń i brzmiała nawet piękniej, kiedy wszyscy śpiewali ją razem. Byli tam również protestujący, ale pielgrzymi szli dalej śpiewając. W jaki sposób mnie to zmieniło? Mały plecak i śpiwór który niosłam stawały się coraz cięższe i myślałam żeby się zatrzymać bo byłam bardzo zmęczona. Wtedy przypomniałam sobie o Jezusie i o tym jak ciężej miał w czasie swojej drogi na śmierć na krzyżu. Jak musiał się czuć kiedy szedł na kalwarię niosąc ciężki krzyż  otoczony przez protestujących opluwających Go i biczujących w czasie drogi. Myślałam o tym jak wcześniej został wychłostany i ubrany w koronę cierniową. On niósł ciężki krzyż, który z pewnością ważył więcej niż mój mały plecak i przeszedł dłuższą trasę na wzgórza. I mimo, że był zmęczony i przerażony nie zatrzymał się i dotarł na kalwarię tylko po to żeby tam umrzeć. Na końcu mojej australijskiej drogi nie czekała na mnie śmierć więc wiedziałam kto miał gorzej: Jezus. Wiedziałam, że jeśli On mógł przejść to wszystko dla mnie to ja mogę przejść tych kilka kilometrów niosąc mój plecak. Byłam Mu to winna. Właśnie tak mnie to zmieniło.

Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus!

Bardzo się cieszę, że mogę być w waszej diecezji, bo jestem z bardzo małej parafii na Syberii w Aczyńsku, gdzie pracują Siostry Adoratorki Krwi Chrystusa, które zorganizowały naszą pielgrzykę na ŚDM. Zaprosił nas Ksiądz Biskup Pomocniczy Marek Mendyk.

Po raz pierwszy będę uczestniczyć w ŚDM. Cieszę się na spotkania z młodymi z całego świata, bo jest to dla mnie przede wszystkim możliwość umocnienia swojej wiary, doświadczenia, że jest nas tak wielu młodych dla których Bóg jest ważny w życiu. Pragnę otrzymać Boże błogosławieństwo przez Ojca Świętego i być otwarta na głos Boga odnośnie mojego powołania. Będzie to dla mnie wielka radość zobaczyć po raz pierwszy na własne oczy Ojca Świętego.

Dla mnie Polska kojarzy się z krajem ludzi wierzących. Chcę tam zobaczyć, poznać prawdziwą wierzącą rodzinę, która wspólnie się modli, uczestniczy w niedzielnej Eucharystii; w której panuje miłość.

Moim wielkim pragnieniem jest nawiedzenie Matki Bożej w Częstochowskiej Ikonie, aby przejść na kolanach przed Nią, dziekować za dar wiary i prosić w intencji mojej rodziny i bliskich.

Cieszę się, że będziemy w diecezji legnickiej, gdzie miał miejsce ostatni Cud Eucharystyczny, bo gdy usłyszałam od siostry na katechezie o tym wydarzeniu, to umocniło moją wiarę w obecność Chrystusa w Eucharystii. Teraz będę miała to wielkie szczęście być w tym miejscu.

Masza z Aczyńska na Syberii

Dla mnie to wielki dar i łaska uczestniczyć w ŚDM. Przede wszystkim pragnę otrzymać błogosławieństwo Ojca Świętego, doświadczyć ducha jedności i wspólnoty Kościoła powszechnego, poczuć moc i siłę Boga, a przede wszystkim pogłebić i umocnić swoją wiarę.

Polska, to jeden z najbardziej katolickich narodów w świecie. Jest tam wiele świętych miejsc, mam to wielkie pragnienie, jeśli będzie mi to dane być w Częstochowie, gdzie jest Ikona Matki Bożej, w Krakowie być przy grobie św. Faustyny i w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i oddać cześć relkwii Ciała Chrystusa w Legnicy.

Marina z Aczyńska na Syberii