Prawdziwie niebiański gość

Jędrzej Rams

publikacja 23.06.2016 09:16

Kamienna Góra przyjęła na kilkadziesiąt godzin figurę św. Michała Archanioła.

Prawdziwie niebiański gość Powitanie figury w kościele parafialnym Jędrzej Rams /Foto Gość

Na kilkadziesiąt godzin zawitała do kamiennogórskiej parafii pw. Matki Bożej Różańcowej kopia cudownej figury św. Michała Archanioła z Gargano.

Wizyta rozpoczęła się wieczorem 22 czerwca i potrwa do piątku 24 czerwca.

Obecność figury to okazja do nietypowych rekolekcji ​śródrocznych dla wiernych z homiliami, Eucharystiami i modlitwami o uzdrowienie, a także do zaproszenia św. Michała Archanioła do rodzin i wspólnot, by chronił i przypominał: "Któż jak Bóg!" Tak mówił o tym ks. Piotr Smoliński podczas powitania figury.

- Przygotowywaliśmy się na Twoje przybycie odmawiając specjalną nowennę. Mamy nadzieję na Twoją obecność nie tylko dzisiaj, jutro i pojutrze, ale pragniemy zaprosić Ciebie do naszych rodzin, domów, serc na stałe. Wiemy, że jesteś z woli Boga najskuteczniejszym obrońcą, jako książę wojsk anielskich, który pod swoimi stopami ma szatana. Potrafisz pokonać wszelkie zło, grzech, nieszczęścia. Dlatego chcemy zaprosić Cię, byś zamieszkał pośród nas - grzesznych wyzwolił z niewoli, chorych obdarzał łaską zdrowia, nieszczęśliwych uczynił tymi, którzy cieszą się darem Boga - mówił kapłan.

Na tę skromną uroczystość przyszło wielu wiernych, mimo że był to środek tygodnia.

- Zazwyczaj nie chodzę na Msze święte w tygodniu. Tylko w niedziele. Ale często modlę się do św. Michała Archanioła. Mam trzy modlitewniki z modlitwami do niego. Przyszłam, bo to duża sprawa takie odwiedziny - mówiła Kazimiera Janas, która przyszła na powitanie figury.

Peregrynująca rzeźba to kopia figury św. Michała Archanioła z sanktuarium na Gargano we Włoszech. Przedstawia ona księcia wojsk niebieskich w stroju legionisty rzymskiego, pod którego stopami leży pokonany szatan. Sanktuarium św. Michała Archanioła powstało na górze Gargano na pamiątkę objawień archanielskich, jakie miały tam miejsce w końcu V wieku. Jest to jedyna świątynia na świecie nie poświęcona ludzką ręką. Do dziś przybywają tam rokrocznie miliony pielgrzymów, wśród których miejsce zasłynęło niezwykłymi łaskami, jakie można tam wyprosić.

Kopia figury wędruje po polskiej ziemi od trzech lat. Początkowo miała wędrować tylko po miejscach pracy ojców i braci michaelitów i przygotowywać te miejsca na 2021 rok i stulecie zatwierdzenia zgromadzenia michaelitów. Peregrynacja szybko się jednak rozrosła, bo figurę zaprosili do siebie proboszczowie parafii diecezjalnych. - Zadzwonił do nas proboszcz jednej z parafii pw. św. Michała Archanioła. Dowiedział się o obecności figury i bardzo pragnął jej odwiedzin. Po nim dzwonili kolejni - mówi brat Andrzej Zimny, michaelita i kustosz kaplicy-busa. I tak narodziła się myśl, by zorganizować pielgrzymkę po polskiej ziemi „Czas mocy i łaski”. Wśród odwiedzonych miejsc dzisiaj można odnotować np. Jasną Górę czy wszystkie parafie diecezji pelplińskiej. Łącznie była już w ponad 470 parafiach i 300 domach różnych wspólnot zakonnych w Polsce i Czechach.