Przyszłość widzę pozytywnie

Gość Legnicki 26/2016

publikacja 23.06.2016 00:00

O zmieniającym się świecie i niezmiennej tajemnicy Kościoła, ogniwach formacji seminaryjnej oraz o tym, że nowe pokolenia kandydatów są otwarte na służbę ludziom, mówi ks. dr Piotr Kot, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Legnicy.

– Nie możemy niszczyć indywidualnych charyzmatów czy uzdolnień kleryków. Każdy musi przejść ustalony proces formacyjny, ale staramy się umożliwić im wykorzystanie ich możliwości i talentów – mówi ks. dr Kot. – Nie możemy niszczyć indywidualnych charyzmatów czy uzdolnień kleryków. Każdy musi przejść ustalony proces formacyjny, ale staramy się umożliwić im wykorzystanie ich możliwości i talentów – mówi ks. dr Kot.
Jędrzej Rams /Foto Gość

Roman Tomczak: Czy seminarium – będące przecież nie tylko miejscem kształtowania duchowości młodego człowieka, ale także jego charakteru – zmienia się, ewoluuje?

Ks. dr Piotr Kot: Seminarium musi odpowiadać na to, co dzieje się w życiu młodych ludzi. Nawet nie na to, co dzieje się w świecie, bo my, jako kapłani, mamy im do zaoferowania jedną i tę samą tajemnicę. Tajemnicę Jezusa Chrystusa. Chcemy obwieszczać to, że można umierać i żyć. Tę tajemnicę celebrujemy w sakramentach i wnosimy ją do świata. I to jest niezmienne. Ale przecież świat, w którym żyjemy, zmienia się, zmieniają się również ludzie, którzy przychodzą do seminarium. My musimy brać pod uwagę te dwa czynniki. Z jednej strony – do jakiego świata kapłani pójdą, próbujemy to w jakiś sposób wysondować. Z drugiej strony – zwracamy uwagę na to, kto przychodzi, i próbujemy nieco dostosować formy przygotowania kandydatów do tego, żeby mogli skutecznie – z czysto ludzkiego punktu widzenia, bo tę właściwą skuteczność zapewnia Duch Święty – posługiwać się narzędziami, które mają w sobie, do głoszenia tajemnicy Jezusa. Dostosowujemy więc program formacji, zakres tematów, które musimy brać pod uwagę chociażby z punktu widzenia wszystkich wyzwań bioetycznych czy katechetycznych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.