Kaczawa jak Klondike

Roman Tomczak

publikacja 29.05.2016 15:18

Po raz 23. w Złotoryi rywalizowali poszukiwacze złota. Najwięcej emocji wzbudzali jak zwykle ci najmłodsi. Zawody odbyły się w ramach Otwartych Międzynarodowych Mistrzostw Polski.

Kaczawa jak Klondike Zuzia Michalska od kilku lat startuje w mistrzostwach, zawsze zajmując czołowe lokaty Roman Tomczak /Foto Gość

Po trzech dniach zmagań z wodą, piaskiem i plastikowymi miskami zakończyła się tegoroczna edycja mistrzostw Polski w płukaniu złota. W sumie wzięło w nich udział ponad dwustu zawodników, głównie z Polski, ale także m.in. z Czech, Niemiec i Danii.

Poszukiwanie drobin złota rozpoczęło się już w ubiegły poniedziałek, 23 maja. Do zawodów stanęli wtedy seniorzy, liczący 50 i więcej lat. Jednak oficjalne otwarcie mistrzostw odbyło się w piątek, 27 maja na złotoryjskim rynku.

Przez dwa kolejne dni nad Zalewem Złotoryjskim rywalizowali zawodnicy obu płci i w różnym wieku. Każdy miał do znalezienia w piasku dostarczonym przez organizatorów od 5-12 okruszyn złota. Najlepszym zajmowało to zaledwie kilka minut.

Dziś o miano najlepszego poszukiwacza złota rywalizowały m.in. dzieci oraz młodzież. Najmłodszą zawodniczką była Zosia z Poznania, która właśnie skończyła 20 miesięcy. Najmłodszym dzielnie pomagali rodzice i opiekunowie.

Jury baczyło pilnie, aby miska stale znajdowała się w rękach dzieci - inaczej mogłoby dojść do dyskwalifikacji. Bez względu na czas poświęcony szukaniu złota oraz ilość znalezionego kruszcu dobre humory dopisywały wszystkim, co podkreślały zwłaszcza dzieci.

23. Otwarte Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Płukaniu Złota odbywały się w ramach Dni Złotoryi. Organizatorem zawodów byli Urząd Miejski w Złotoryi, Złotoryjski Ośrodek Kultury i Rekreacji oraz Polskie Bractwo Kopaczy Złota.