"Pan mój i Bóg mój"

Roman Tomczak

publikacja 26.05.2016 22:54

Jezus w Najświętszym Sakramencie był niemal na wyciągnięcie ręki. Śpiew uwznioślał... V Koncert Uwielbienia w sanktuarium Matki Bożej z Lourdes poprowadził jak zwykle o. Łukasz Buksa z chórem parafialnym.

"Pan mój i Bóg mój" Obok chóru parafialnego, podczas Koncertu Uwielbienia wystąpił także zespół dziecięcy Roman Tomczak /Foto Gość

Porywający serca śpiew chóru, genialna muzyka, szczera modlitwa. Kolorowe iluminacje, białe stroje chórzystek, atmosfera uniesienia.

A pośród tego wszystkiego Ten najważniejszy: Jezus sakramentalny, przechodzący się wśród wiernych, rzuconych na kolana...

Tak w wielkim skrócie można opisać to, co wydarzyło się dziś (26.05) w sanktuarium Matki Bożej z Lourdes w Złotoryi.

Gościem wieczoru i prowadzącym koncert był franciszkanin, o. Łukasz Buksa. Zakonnik już od wielu lat jest gościem parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Złotoryi. W tym ewangelizacyjnym koncercie znalazł ogromne wsparcie w postaci parafialnej scholi młodzieżowej. Jej członkowie nie pierwszy raz wystąpili na Koncercie Uwielbienia. Nie pierwszy też raz w towarzystwie franciszkańskiego zakonnika.

Podczas wieczoru swoje świadectwo mówili Ewa i Janusz, przedsiębiorcy ze Złotoryi. Opowiadali o pogoni za rzeczami doczesnymi i o tym, jak bardzo oddala ona od Boga. Im udało się do Niego na powrót zbliżyć. Może dzięki ich świadectwu uda się to także innym.

Kulminacyjnym punktem koncertu była adoracja Najśw. Sakramentu, omodlona Koronką do Bożego Miłosierdzia. Tegoroczny, piąty już Koncert Uwielbienia, zgromadził jak zwykle rekordową liczbę wiernych. Ma to nie tylko znaczenie duchowe, ale także wymierne. Koncert zorganizowano bowiem także po to, aby wesprzeć potrzebującą Katarzynę Żwakułę.