Dni fatimskie w katedrze

Jędrzej Rams

publikacja 11.05.2016 21:28

- No tak, ale jak mama prosi, to dziecko słucha. A tutaj Mama mówi o rzeczach od Boga, a więc o sprawach najważniejszych - mówił o. Krzysztof Czapla SAC o prośbie Maryi, by modlić się różańcem.

Dni fatimskie w katedrze Figura Matki Bożej z Fatimy towarzyszy rekolekcjom Jędrzej Rams /Foto Gość

W środę, 11 maja, w legnickiej katedrze pw. św. Piotra i Pawła rozpoczęły się nietypowe rekolekcje, zwane Dniami Fatimskimi.

Prowadzi je o. Krzysztof Czapla SAC, dyrektor Sekretariatu Fatimskiego.

W ten sposób parafia katedralna rozpoczyna tegoroczne dni fatimskie, czyli modlitwy o które prosiła Matka Boża podczas objawień w Fatimie. Odbywają się one od maja do października każdego 13 dnia miesiąca.

Przed wieczorną Eucharystią rekolekcjonista wyświetlił film dokumentalny o wydarzeniach w Fatimie, które zostały uznane za objawienia maryjne. W filmie s. Łucja opowiadała o skromnym życiu w Portugalii, o różnicach charakterów Hiacynty i Franciszka, a także i o spotkaniu anioła i Matki Bożej.

- Stojąc przy miejscu przewodniczenia liturgii patrzyłem na was tutaj zgromadzonych, a między nami stała figura Matki Bożej. I pomyślałem, że jesteśmy jak dzieci, które przychodzą, bo w centrum jest Matka - rozpoczął kazanie o. Krzysztof Czapla SAC.

- Mamy mnóstwo tematów związanych z objawieniami w Fatimie: św. Jana Pawła II, tajemnice, I wojnę światową, poświęcenie Rosji Jej Sercu. Ale czy Ona przyszła do pastuszków dla tych wszystkich tajemnic? Dlaczego tam przyszła? Co nam tam powiedziała? - pytał kapłan.

I w ten sposób, krok po kroku, ojciec pokazywał główny sens objawień, a są to nawrócenie i pokuta.

- Maryja pojawiając się powiedziała swoje imię - Matka Boża Różańcowa. Ona przychodzi, by mówić nam o tym, co pomoże nam na drogach zbawienia. Ona mówi o modlitwie różańcowej. Musimy uczyć się mówić językiem różańca. Ktoś powie, że to nie jest dogmat. No tak, ale jak mama prosi, to dziecko słucha. A tutaj Mama mówi o rzeczach od Boga, a więc o sprawach najważniejszych - mówił o. Czapla.

Kapłan bardzo mocno podkreślał, że Matka zawsze jest przy Jezusie i Jezus przy Matce. Maryja zawsze wskazuje na Jezusa, a najkrótszą drogą do Jezusa pozostaje Maryja.

- Bardzo się cieszę, że tak licznie tutaj przyszliście. Że odpowiedzieliście na zaproszenie - mówił ks. Robert Kristman, proboszcz parafii katedralnej do licznie zgromadzonych wiernych. A tych w katedrze było naprawdę wielu.

W czwartek i piątek Msze święte będą sprawowane o godz. 12 (w piątek z udziałem chorych) oraz o 18.30 (w czwartek z udziałem rodzin). O godz. 18 rozpocznie się nabożeństwo Litanią Loretańską. Będzie też okazja do modlitwy różańcem (o 13.00), Koronką do Bożego Miłosierdzia (o 15.00) oraz do spowiedzi.

W piątek, w 99. rocznicę objawień, podczas wieczornej Eucharystii zostanie odczytany akt ofiarowania Niepokalanemu Sercu Maryi, a po liturgii odbędzie się procesja fatimska. Warto na nią zabrać świece. Tego samego dnia figura Matki Bożej "odzyska" swoją koronę, ponieważ przez pewien czas była u złotnika, gdzie pokrywano ją złotem z kruszcu ofiarowanego przez wiernych.