"Chcemy repatrianta, nie imigranta!"

Roman Tomczak

publikacja 16.04.2016 22:55

W Zgorzelcu przeszedł pierwszy, kilkusetosobowy marsz przeciwko imigrantom. Zorganizowały go środowiska prawicowe. Po drugiej stronie Nysy kontrmanifestowali młodzi lewicowcy.

"Chcemy repatrianta, nie imigranta!" Manifestanci żądali m.in. zaopiekowania się przez państwo Polakami ze Wschodu Roman Tomczak /Foto Gość

Manifestacja przeciwko masowej, pozaeuropejskiej imigracji oraz szaleńczej polityce multikulturalizmu - "Marsz przeciwko imigracji i multikulti", bo tak brzmiała pełna nazwa tej manifestacji - rozpoczęła się krótko po godz. 17 przy moście Staromiejskim w Zgorzelcu.

Organizatorzy i uczestnicy marszu głośno skandowali hasła antyunijne, nieśli transparenty, których treść domagała się przyjęcia reaptariantów zza wschodniej granicy zamiast imigrantów z Bliskiego Wschodu.

- Jest to manifestacja przeciwko masowej, pozaeuropejskiej imigracji oraz szaleńczej polityce multikulturalizmu - tłumaczy Grzegorz Stemler ze zgorzeleckiego oddziału Narodowego Odrodzenia Polski.

Jeszcze zanim kilkusetosobowa kolumna ruszyła w miasto, przy moście Staromiejskim spalono flagę Unii Europejskiej oraz kartki z wizerunkiem Goerge'a Sorosa, Angeli Merkel i Martina Schulza. Śpiewano hymn Polski i "Rotę".

"Chcemy repatrianta, nie imigranta!"   Wśród maszerujących z polskimi prawicowcami byli także Niemcy Roman Tomczak /Foto Gość Była to pierwsza w Zgorzelcu i w diecezji legnickiej manifestacja przeciwko imigrantom. Wzięli w niej udział członkowie i sympatycy organizacji prawicowych i narodowych, kibice lokalnego klubu sportowego, mieszkańcy miasta.Wśród skandujących hasła antyeuropejskie była też niewielka grupa z Niemiec, niosąca w pochodzie niemiecką flagę.

Marsz był zabezpieczany zarówno przez policję polską, jak i niemiecką oraz Straż Graniczną i Straż Miejską. Spore było zainteresowanie mediów, w tym także jednej z ogólnopolskich stacji.

W czasie, kiedy na polskim brzegu ruszał marsz przeciwko multukulti, po drugiej stronie Nysy Łużyckiej trwała kontrmanifestacja, zorganizowana przez lewicowe środowiska niemieckiej młodzieży. Nad brzegiem rzeki wywiesili banery z napisami po polsku: "Uchodźcy, serdecznie witamy!" i "Nacjonalizm wyrzuć z głowy".

Manifestację w Zgorzelcu zorganizowali lokalny oddział Narodowego Odrodzenia Polski, Stowarzyszenie Kibiców MKS Nysa Zgorzelec.