Borówki, pająki i kroszonki

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 12/2016

publikacja 17.03.2016 00:00

Przed wojną do kościołów przynoszono nie palmy, ale kolorowe bukiety żywych kwiatów. Dziś najpopularniejsze na Dolnym Śląsku są tzw. wałki wileńskie.

 Palmy przynoszone do kościoła symbolizują tryumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy. Po Wielkanocy są palone, a popiół z nich posłuży za rok podczas Środy Popielcowej Palmy przynoszone do kościoła symbolizują tryumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy. Po Wielkanocy są palone, a popiół z nich posłuży za rok podczas Środy Popielcowej
Roman Tomczak /Foto Gość

Niedziela Palmowa przywodzi nam na myśl tylko jedno skojarzenie: wysokich bukietów z suszu ciasno oplecionych wokół stelażu. Jednak nie zawsze tak było. Jak mówi Barbara Glinkowska z Muzeum Ceramiki w Bolesławcu, zwyczaj komponowania palm takich, jakie znamy, pojawił się wraz z napływem na te tereny osadników z przedwojennych Kresów II RP.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.