Jak wgryźć się w ten problem?

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 08/2016

publikacja 18.02.2016 00:15

Ponad 200 ton jabłek trafi do instytucji oraz rodzin z Dolnego Śląska. W Tarnówku pod Polkowicami tylko w ciągu dwóch dni rozdano 45 ton darmowych owoców.

 W ciągu dwóch lutowych sobót w Tarnówku rozdano 45 ton jabłek. Organizatorzy zapewniają, że będą się starać o kolejne transporty W ciągu dwóch lutowych sobót w Tarnówku rozdano 45 ton jabłek. Organizatorzy zapewniają, że będą się starać o kolejne transporty
Roman Tomczak /Foto Gość

Do naszego województwa jabłka ściąga stowarzyszenie sportowe „Grom” z Gromadzynia, małej wsi w gminie Prochowice. Stamtąd za pośrednictwem wolontariuszy wędrują do poszczególnych punktów wydawania. Jak mówi Szczepan Bidziński z Tarnówka, jabłka były już rozdawane w Chojnowie, Lubinie, Złotoryi, Jaworze, Legnicy i Środzie Śląskiej. – Ja sam przywiozłem je do Tarnówka już dwa razy. Raz 25 ton, a teraz 20. Wszystkie owoce schodzą na pniu w ciągu kilku godzin. Nie dla wszystkich starcza – przyznaje przedsiębiorca, który bezpłatnie użycza w tym celu swojego taboru. Na Dolny Śląsk jabłka trafiły od sadowników z Grójca i okolic Sandomierza. W akcję rozdawania darmowych jabłek włączyły się samorządy oraz organizacje społeczne. Maria Kowalczyk, radna w gminie Polkowice, mówi, że każda kolejna akcja z jabłkami jest coraz lepiej zorganizowana.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.