Lot nad strąconym gniazdem

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 06/2016

publikacja 04.02.2016 00:00

Ludzie. – Nawet myślałem, żeby tam pojechać w tym roku... Ale wspomnienia, nawet po dziesięciu latach, ciągle są za świeże. Przez kilka pierwszych lat śniło mi się to po nocach...

 – Miłość do gołębi sprawia, że umiemy przemóc strach. To dlatego wielu z nas nadal jeździ na targi – mówi Zbigniew Kociuba – Miłość do gołębi sprawia, że umiemy przemóc strach. To dlatego wielu z nas nadal jeździ na targi – mówi Zbigniew Kociuba
zdjęcia Roman Tomczak /Foto Gość

Zbigniew Kociuba gołębiami interesował się od dziecka. Jak tylko sięga pamięcią, fascynowały go te ptaki. Jak większość gołębiarzy nie umie wyjaśnić, dlaczego. – Kocham je, i już – mówi krótko. Z tej miłości do ptaków, do ich lotów na odległość, na czas, z autentycznego zaangażowania w hobby popularne, choć ciągle niezwykłe, wyrósł szacunek gołębiarskiego środowiska do pana Zbyszka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.