Sobota z Mozartem

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 48/2015

publikacja 26.11.2015 00:00

– Bez modlitwy nie byłoby naszych pieśni, a bez naszego śpiewania – tak pięknej modlitwy – jednym głosem zapewniają członkowie przyparafialnego zespołu.

Wojciech Banach porwał  za sobą całą grupę. Jest tu chwalony za pasję  i wielkie umiejętności muzyczne Wojciech Banach porwał za sobą całą grupę. Jest tu chwalony za pasję i wielkie umiejętności muzyczne
Roman Tomczak /Foto Gość

Zaczynają od rozgrzewki, jak sportowcy. Ale oni gimnastykują te mięśnie, które tworzą ich instrumenty muzyczne, ukryte w brzuchu, gardle i ustach. Potem rozgrzane instrumenty zaczynają grać. Najpierw pojedyncze nuty, później dłuższe akordy, aby po kilkudziesięciu minutach wybuchnąć dźwiękiem gromkim i czystym. Takie rzeczy słyszy się co jakiś czas na wielkich koncertach muzyki barokowej w przepastnych bazylikach i katedrach. Albo co tydzień w... niewielkiej salce Koła Gospodyń Wiejskich w Szklarach Górnych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.