Wodzirej bawił świętych

Jędrzej Rams

publikacja 30.10.2015 21:10

Tak właśnie jak w Olszynie powinno się dbać o gości z nieba!

Wodzirej bawił świętych Bal w Olszynie Jędrzej Rams /Foto Gość

Mieszkańcy Olszyny już nawet się nie dziwią, że ulicami ich miasteczka przechadzają się święci. Zwłaszcza w okolicach 1 listopada. Oto kolejny raz parafia pw. św. Józefa oraz Urząd Miasta wraz z miejscowymi szkołami zorganizowały bale wszystkich świętych.

Te, na których bawili się kilkuletni "święci" ze szkół podstawowych oraz przedszkoli z Olszyny i Biedrzychowic, odbyły się w Ośrodku Kultury. Łącznie było to około 150 osób. Do zabawy dzieci zachęcała Urszula Nowak, profesjonalny wodzirej z Wielkopolski.

- Na balu dla dzieci jestem po raz pierwszy. Do tej pory prowadziłam zabawy dla młodzieży i dorosłych. Ale mam nadzieję, że sobie poradzę - śmiała się wodzirejka. - Dzisiaj specjalnie przebrałam się za św. Joannę d`Arc, bo należę do Bractwa Rycerskiego Niepokalanej z Zatomia Starego. Powiem szczerze, że gdy znajomym mówiłam, że jadę 30 października prowadzić bal, oni kojarzyli go z Halloween. Jest więc potrzeba organizowania takich balów, by tworzyć kulturę katolicką, chrześcijańską. By dawać pozytywną alternatywę dla bardzo komercyjnego Halloween - mówiła Urszula Nowak.

Podobna zabawa miała miejsce w gimnazjum. Tam za przygotowanie odpowiadał ksiądz diakon Łukasz Świerniak. W tym roku zrezygnowano z puszczania filmów o świętości i zaproponowano najzwyczajniejszą zabawę. I to był strzał w dziesiątkę.

- Bardzo mi się podoba ta zabawa. Przebrałem się za św. Jana Pawła II i, powiem szczerze, naprawdę świetnie się bawię - mówił Tymoteusz Nowak.