To nie dziecinada. To czysta ewangelizacja

Jędrzej Rams

publikacja 30.10.2015 08:20

Bolesławiec dołączył do grona miejscowości mających swoje Bale Wszystkich Świętych.

To nie dziecinada. To czysta ewangelizacja Zabawa w pełni Jędrzej Rams /Foto Gość

Po raz pierwszy w tym mieście w ten sposób świętowano z dziećmi przypadającą 1 listopada uroczystość.

- Zorganizowaliśmy Bal Wszystkich Świętych, bo w dobie królowania Halloween warto pokazywać ludziom radość z modlitwy i bycia świętym. Z boku patrząc, można powiedzieć, że to nic wielkiego, że to tylko bal przebierańców dla dzieci, ale w żadnym wypadku to nie jest dziecinada! W ten sposób, poprzez znalezienie świętego, poznanie jego życia, atrybutów, wymyślenie i przygotowanie ubioru, rodzice uczą dzieci. To jest w czystej postaci ewangelizacja - mówi ks. Artur Kotrys, wikariusz parafii pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja.

Na początek balu wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni do bazyliki mniejszej, gdzie wspólnie modlono się na Eucharystii. Po niej w barwnym korowodzie wszyscy przeszli do Centrum Integracji Kulturalnej "Orzeł". Tam pod okiem DJ Michała, instruktorów i wolontariuszy rozpoczęła się zabawa.

- Dbamy, żeby nasze dzieci już od małego wiedziały, dlaczego mają takie a nie inne imię. Żeby wiedziały, kim są ich patroni. Nigdy w życiu nie braliśmy udziału w Halloween. Taki bal jest pozytywną odpowiedzią na nie. Te dni powinno się obchodzić w zupełnie inny sposób. Nie rzeźbić dynie i straszyć się nawzajem, ale spotkać się w miłej atmosferze i czcić świętych - mówi Agnieszka Kojder, która na bal przybyła z córką Karoliną, przebraną za bł. Karolinę Kózkównę.