Bo u nas to się ludzie modlą!

Jędrzej Rams

publikacja 22.05.2015 12:19

W Rakowie nieopodal Chocianowca majówki odbywają się przy niezwykłym krzyżu.

Bo u nas to się ludzie modlą! Krzyż stoi na prywatnej posesji ale służy wszystkim mieszkańcom wsi Jędrzej Rams /Foto Gość

W Rakowie, miejscowości należącej administracyjnie do parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chocianowcu, każdego dnia zbiera się tam kilka osób a miejscem spotkania jest krzyż znajdujący się na terenie należącym do rodziny.

Krzyż nie zawsze musi stać w miejscu publicznym, by służył za miejsce zbiórki i modlitwy Litanią Loretańską.

– Krzyż postawiliśmy na 25. rocznicę święceń kapłańskich mojego brata. Został wówczas uroczyście poświęcony. Po kilku latach otworzyła się tutaj firma i samochody ciężarowe wiele razy w ciągu dnia o włos mijały krzyż. Dlatego przenieśliśmy go na drugą stronę wjazdu – opowiada Anna Zielona.

Stary krzyż na nowym stał się miejscem modlitwy majówkowej.

– Ale panie, my się modliliśmy litanią bez przerwy od 1946 roku! U nas wszyscy się modlili. Cała wieś – mówi Stefania Zielona. - Bo wie pan, to zależy z którego regionu przyjechali tu nowi mieszkańcy na Dolny Śląsk. My jesteśmy spod Lwowa, z Komarna. U nas był ten zwyczaj. W niektórych wisach dookoła naszej nie ma praktyki takiej modlitwy w rodzinach – dodaje Zofia Czekajło.

Ciągle trwa maj i my ciągle czekamy na państwa zdjęcia do tworzenia wspólnie "majówkowej" mapy naszej diecezji. Proszę przesyłać zdjęcia z krótkim opisem kto i dlaczego akurat w tym miejscu się modli Litanią Loretańską. Oto nasz adres legnica@gosc.pl.