Chwytliwe dźwięki na poprawę humoru

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 14/2015

publikacja 01.04.2015 00:00

Sami nazywają siebie big-bandem. Grają głównie muzykę rozrywkową. Większość muzyków jedynego w Niemczech prywatnego gimnazjum cysterskiego w ogóle się nie modli, choć zespołowi szefuje mnich w habicie.

 Ojciec Jakob Schwinde uważa, że nawet łatwa muzyka, niemająca nic wspólnego z religią, jest rodzajem ewangelizacji Ojciec Jakob Schwinde uważa, że nawet łatwa muzyka, niemająca nic wspólnego z religią, jest rodzajem ewangelizacji
Roman Tomczak /Foto Gość

Do Zgorzelca przyjechał z kilkudniową wizytą zespół muzyczny złożony z uczniów cysterskiego gimnazjum w Marienstatt. Do Polski zespół zaprosiło Europejskie Centrum Edukacyjno-Kulturalne Meetingpoint Music Messiaen, które od lat prowadzi polsko-niemieckie projekty edukacyjne. Opiekuje się także terenem po byłym Stalagu VIIIA niedaleko Zgorzelca.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.