Harcerstwo szyte na miarę

Jędrzej Rams

|

Gość Legnica 13/2015

publikacja 26.03.2015 00:15

Czy gałęzie mogą mieć kolory? I czy na dodatek mogą wędrować?

Wspólne wędrowanie i przebywanie jest elementem formacji opartej
na braterstwie i braniu odpowiedzialności starszych za młodszych Wspólne wędrowanie i przebywanie jest elementem formacji opartej
na braterstwie i braniu odpowiedzialności starszych za młodszych
Jędrzej Rams /Foto Gość

Oczywiście tak, jeżeli mówimy o Stowarzyszeniu Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. Co roku w okolicach 25 marca, czyli uroczystości Zwiastowania NMP, wszyscy harcerze zrzeszeni w Federacji Skautingu Europejskiego przeżywają Dzień Modlitw z FSE. W diecezji legnickiej skauci świętują ten dzień, pielgrzymując, tradycyjnie do jednego z sanktuariów.
I tak w sobotę 21 marca 2. Hufiec Gryfowski wyruszył z Tomaszowa Bolesławieckiego do sanktuarium w Bolesławcu. Harcerze z Jeleniej Góry za cel obrali sobie sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Dąbrowicy. Do Bolesławca wędrowali harcerze i wilczki ze szczepów z Olszyny, Legnicy, Rząsin, Świeradowa-Zdroju i Zgorzelca.
Harcerze w SHK „Zawisza” są podzieleni na trzy gałęzie, które grupują członków na podstawie wieku: żółtą (8–12 lat), zieloną (12–17) i czerwoną (powyżej 17. roku życia). W pielgrzymce do sanktuarium maryjnego w Bolesławcu wędrowali wszyscy: kandydaci na wilczków, wilczki, harcerze i przewodniczki. Byli nawet rodzice z kilkuletnimi berbeciami.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.