Środa za przyjaciół

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 05/2015

publikacja 29.01.2015 00:00

Dzień Życia Konsekrowanego. Codziennie kilkanaście sióstr modli się za nas w jedynym w diecezji klasztorze klauzurowym. Gdyby tak pomnożyć wszystkie godziny w roku spędzone przez nie na modlitwie, uzbierało by się pewnie parę miesięcy spędzonych na klęczkach.

Benedyktynki wiele godzin spędzają na modlitwach. Ich kulminacyjnym punktem jest śpiew gregoriański na dwa głosy Benedyktynki wiele godzin spędzają na modlitwach. Ich kulminacyjnym punktem jest śpiew gregoriański na dwa głosy
Roman Tomczak /Foto Gość

Nie na próżno modlą się benedyktynki. W różnych intencjach. – Najbardziej ucieszył mnie list od małżeństwa, które nie mogło doczekać się dziecka. Było do niego dołączone zdjęcie, a na nim... owoc ich związku – opowiada s. Edyta, kiedyś ksieni krzeszowskiego klasztoru.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.