Szarlotka kajmakowa komuś pomogła

Jędrzej Rams

|

Gość Legnicki 03/2015

publikacja 15.01.2015 00:00

Nie trzeba być wierzącym, by pomagać innym. Wystarczy odrobina dobrej woli i stajemy się lepszymi ludźmi. W naszej diecezji kilkuset młodych regularnie zajmuje się dobroczynnością. Nie słyszeli państwo o tym? I właśnie to jest ich sukcesem.

 Członków SKC widać jedynie na największych imprezach organizowanych przez Caritas. Na co dzień pomagają niezauważenie Członków SKC widać jedynie na największych imprezach organizowanych przez Caritas. Na co dzień pomagają niezauważenie
Jędrzej Rams /Foto Gość

Caritas to bezinteresowna, ale wymagająca forma niesienia miłosierdzia. Marta Wszołek, uczennica III klasy gimnazjum szkoły muzycznej uważa nawet, że chwilami nawet bardzo wymagająca. – W Szkolnym Kole Caritas jestem od pierwszej klasy. To całe zaangażowanie zajmuje mi sporo czasu. Spotykamy się z naszą katechetką Ewą Wójcik, przygotowujemy bardzo dokładnie każde działanie, musimy je oczywiście przeprowadzić, no i rozliczyć się z tego, co zrobiliśmy. To zajmuje naprawdę dużo czasu – mówi Marta.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.