Krzyż nad czerwonoarmistami?

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 41/2014

publikacja 09.10.2014 00:00

Czerwone gwiazdy nie znikną z grobów sowieckich żołnierzy. Sierpy i młoty będą świecić dawnym blaskiem. – Taka jest historia, nie możemy jej zmieniać – mówi Wiaczesław Połowinkin, rosyjski dyplomata odpowiadający za miejsca pamięci. Jednocześnie zapewnia, że rosyjska ambasada nie miałaby nic przeciwko krzyżowi na cmentarzu.

Krzyż nad czerwonoarmistami? Wiaczesław Połowinkin chciał już, żeby na cmentarzu we Wrocławiu
wśród grobów czerwonoarmistów postawiono krzyże katolicki
i prawosławny. Pomysłu nie poparły władze miasta Roman Tomczak /Foto Gość

Przedstawiciel Ambasady Federacji Rosyjskiej ds. ochrony pamięci walk i męczeństwa odwiedził cmentarz wojenny w Bolesławcu w czwartek 2 października. Są tam pochowani żołnierze 1. Frontu Białoruskiego, biorący udział w tzw. operacji dolnośląskiej. 
Obecnie na cmentarzu trwają kompleksowe prace renowacyjne, prowadzone pod nadzorem konserwatorów zabytków ze Szczecina i Jeleniej Góry.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.