Skarb to Droga

Jędrzej Rams

publikacja 14.09.2014 21:24

Tradycyjna wrześniowa pielgrzymka na Górzec przyciągnęła w tym roku kilkaset osób.

Skarb to Droga To "cystersi" prowadzili tradycyjną pielgrzymkę na Górzec Jędrzej Rams /Foto Gość

W święto Podwyższenia Krzyża Świętego blisko 400 osób dało się skusić na spędzenie niedzielnego popołudnia pielgrzymując na Górzec.

Tradycyjnie wyjście odbyło się z kościoła pw. św. Andrzeja w Męcince, a zakończenie na samym szczycie Górzca, gdzie została odprawiona Msza święta. Homilię wygłosił tam ks. dr Bogusław Wolański, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Legnickiej Kurii Biskupiej.

Wspinając się po stromych, leśnych ścieżkach uczestnicy pielgrzymki rozważali Drogę Krzyżową Jezusa. Sprzyjały temu mijane po drodze kolejne kapliczki miejscowej kalwarii. To ona nosi nazwę Skarb Lasu Mnichów. Droga Krzyżowa powstała bowiem w czasach, gdy góra ta należała do włości cystersów. Po latach powojennego zapomnienia obecnie stacje powoli odzyskują swój blask i znaczenie. Przyczynia się do tego zapewne wpisanie Skarbu Lasu Mnichów jako jedną ze stacji Szlaku Cysterskiego w Polsce.

- Chodzimy, bo tam nas wychowano - z uśmiechem i rozbrajającą szczerością mówił Zygmunt z pobliskiej Męcinki. Był to zapewne skrót myślowy, który na pewno nie oddawał wszystkich powodów, dla których wędrowali uczestnicy pielgrzymki. Kamil Pozniak z nieodległych Piotrowic podkreślał, że od dawna chciał wziąć udział w pielgrzymce, ponieważ wie, że jest to miejsce omodlone i można tu prosić o różne łaski.

- Wierzymy, że przed kilkoma laty, podczas pamiętnej wichury nad Legnicą, ta sama chmura nie wyrządziła żadnych szkód w naszym rejonie właśnie dzięki tej górze - mówi Kamil Pozniak.

Warto wrócić do wypowiedzi o tradycji pielgrzymowania w tym miejscu. Pielgrzymka wyrusza bowiem w połowie września od przeszło 30 lat. W reaktywowaniu brał udział sam bp Adam Dyczkowski, ówczesny biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.

Wspomina o tym ks. dr Marek Kluwak, proboszcz par. pw. św. Andrzeja w Męcince:

Wzorem lata poprzednich w drogę pielgrzymi zabrali ze sobą relikwie. W tym roku były relikwie św. ojca Pio. W miejscowym "Kinie za rogiem" tydzień wcześniej udało się zorganizować specjalny pokaz filmu o ojcu Pio. W ten sposób przybliżona została jego postać i świętość.