Livingstone czeka

Gość Legnicki 05/2014

publikacja 30.01.2014 00:00

O wyjątkowości polskiego biura organizacji, pomocy humanitarnej zamiast pastoralnej oraz nieznanych nam codziennych tragediach w Afryce z ks. dr. hab. Waldemarem Cisłą rozmawia Jędrzej Rams.

 Diecezja legnicka jako jedyna w Polsce zorganizowała zbiórkę we wszystkich parafiach Diecezja legnicka jako jedyna w Polsce zorganizowała zbiórkę we wszystkich parafiach
Jędrzej Rams /GN

Jędrzej Rams: Diecezja legnicka znowu włącza się w inicjatywę waszej organizacji. Jak zaczyna się taka współpraca?

Ks. Waldemar Cisło: Zawsze najpierw pytamy o zgodę biskupa miejsca. Później poszukujemy osób chętnych do współpracy. W tym przypadku taką osobą jest ks. Janusz Wilk, któremu pomagają młodzi ludzie. I akurat ta obecność młodych jest bardzo ważna, bo oni uczą się pomagać innym młodym, np. w Afryce. Młodzi Afrykanie chętnie by się uczyli, ale brakuje szkół. Są tak biedni, że trudno im przeżyć każdy kolejny dzień.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.