Spośród wszystkich artystów, biorących udział w krzeszowskim festiwalu, ta grupka wyróżniała się nietypowym strojem. W przeciwieństwie do większości uczestników, którzy byli przebrani za mieszkańców Palestyny w czasach Chrystusa, ci byli ubrani w polskie stroje regionalne.

- Mamy stroje śląskie, kujawskie oraz z Małopolski - zdradzają Asia Miśkiewicz, Adrian Brzęk, Martyna Radawiec, Vanessa Kubiczak i Michalina Cejnar.

Młodzi artyści tańczą i śpiewają w zespole "Lusatia". Działa on w szkole podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Osieku Łużyckim. Uczniowie-artyści występowali już na wielu przeróżnych scenach - we Wrocławiu, Zgorzelcu, Goerlitz. W Krzeszowie zaśpiewali "Pastuszkowie mili" oraz "Gwiazda na kiju".

- Zespół ma w repertuarze wiele kolęd i pastorałek, dlatego naturalny był przyjazd do Krzeszowa. Argumentem był też fakt, że młodzi jeszcze nie byli w naszym diecezjalnym sanktuarium - mówi ks. Piotr Sałąga, proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP w Osieku Łużyckim.

Członkowie "Lusatii" brali niedawno udział w eliminacjach do festiwalu kolędniczego w Będzinie, zaś niedługo czeka ich wyjazd do Warszawy na warsztaty z zespołem pieśni i tańca "Mazowsze".