Bez emocji się nie da

Jędrzej Rams

publikacja 27.11.2013 20:35

W Legnicy rozmawiano o pobycie Armii Radzieckiej w Polsce w latach 1944-1993.

Bez emocji się nie da Wśród prelegentów znalazł się ks. Peter Borza z Presov na Słowacji, który opisał wpływ Armii Czerwonej na funkcjonowanie Kościoła grecko-katolickiego Jędrzej Rams /GN

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Witelona zorganizowała konferencję naukową poświęconą pobytowi wojsk radzieckich w Polsce. Kilkudziesięciu prelegentów opisywało wycinkowe aspekty tej okupacji.

- Dobrze, że cała konferencja ma o wiele szerszy wymiar niż tylko zagadnienia związane z "Małą Moskwą". Rosjanie stacjonowali nie tylko w Legnicy, lecz w wielu innych miejscowościach. Słyszeliśmy teraz bardzo bogaty w treść wykład o roli Rosjan i ich wojsk na rozwój polskiej Marynarki Wojennej. Takie szerokie spojrzenie na pewno pomoże ostudzić trochę emocje związane z upolitycznianiem historii w naszym mieście - oceniał dr Wojciech Kondusza, autor monografii poświęconej pobytowi Armii Radzieckiej w Legnicy.

Obok wykładu nt. marynarki wojennej prelegenci poruszyli zagadnienia związane m.in.z rolą Armii Czerwonej w zwalczaniu polskiego podziemia antykomunistycznego, konsekwencjami wycofania wojsk rosyjskich dla polskiej obronności czy też stanem tajnych archiwów Układu Warszawskiego. Nie zabrakło wątków legnickich m.in. o życiu religijnym sowietów w naszym mieście, detalach z pomnika wdzięczności tzw. Iwanach czy też wpływu stacjonowania wojsk na polską edukację.

- Mimo tak dużej ilości uczestników udało nam się tylko zarysować tę ogromną problematykę. Jest to temat morze. Nie mniej ze wszystkich przemówień przebijała wyraźnie jedna, jedyna ocena pobytu Rosjan - to był czas okupacji, straconych szans - mówiła dr hab. Kazimiera Jaworska, organizatorka konferencji.

Bez emocji się nie da   Uczestnicy konferencji składają wieniec pod pomnikiem ofiar bolszewizmu Jędrzej Rams /GN Wojciech Kondusza dodaje, że to kolejne pokolenia będą odkrywały nowe, ciekawe fakty.

- Z grubsza wszystko zostało już powiedziane. To, co można było opisać, tj. wyposażenie wojsk, ich rozlokowanie, przemieszczenia - jest już spisane. Teraz czas na kolejne pokolenia, które będą zagłębiać się w szczegóły. Dodatkowo, to kolejne pokolenia będą w stanie bez emocji zająć się opisanie pobytu Rosjan w Legnicy. Tak jak my dzisiaj bez emocji i uprzedzeń opisujemy np. legnickie życie pruskich grenadierów - mówi historyk.

Między blokami wykładów delegacja uczestników złożyła kwiaty pod pomnikiem ofiar bolszewizmu. Znajduje się on przy resztkach muru okalającego niegdyś radzieckie więzienie. W nim więziono i skazywano, nawet na wyrok śmierci, obywateli Polski.

Zainteresowani mogą kupić na PWSZ książkę, w której znajdują się wszystkie referaty wygłoszone na konferencji.