Małe budują duże

Jędrzej Rams

publikacja 24.08.2013 21:35

Bez nich cała ta idea nie ma sensu. Po prostu. Mowa o spotkaniach w podgrupach.

Małe budują duże XX Spotkanie Młodych diecezji legnickiej Jędrzej Rams /GN

Po każdej konferencji prowadzący spotkanie zaprasza uczestników do pracy w podgrupach. Kilkunastu animatorów zbiera "swoich" i idą rozmawiać. Jednak myli się ten, kto pomyśli, że są to zajęcia nudne bądź służące "praniu mózgów" młodzieży.

- Głównym zadaniem pracy w grupach jest doświadczenie wspólnoty. Uczestnicy spotkania mogą powiedzieć tu o swojej wierze, o swoich problemach i radościach. To jest też możliwość wysłuchania tego, co mówią ich rówieśnicy. To jest bardzo istotne. Młodzi muszą wiedzieć, doświadczyć, że nie są sami w swoich problemach i w wierze. Wyjeżdżając z Legnickiego Pola, będą pełni wiary, mocy, Ducha Świętego. Będą też mieli świadomość, że nie są sami, ze znajomościami, które będą pielęgnować - mówi Monika Petelska, animatorka jednej z grup.

Na Spotkaniu Młodych po raz pierwszy jest Angela Minko z Jawora. - To nie jest może sedno spotkania, ponieważ nic nie zastąpi Mszy świętej, Drogi Krzyżowej czy adoracji Najświętszego Sakramentu. Jednak to fakt, że te spotkania w małych grupach budują pewną atmosferę całego Spotkania Młodych. To nie są jakieś tam spotkania na trawie, w których gadamy o byle czym. Tutaj możemy porozmawiać o wierze, problemach. Animatorzy prowadzą nasze rozmowy ku tematowi niedawnej konferencji czy też wysłuchanego kazania. W naszym środowisku na co dzień nie mamy zazwyczaj możliwości do rozmawiania o wierze. Tutaj jest to możliwe - twierdzi.