Przyszliśmy, żeby przypomnieć...

Roman Tomczak

publikacja 24.06.2013 14:48

Kilkaset osób, wśród nich młodzież i rodziny z dziećmi, wzięło udział w marszu ulicami Polkowic, manifestując protest wobec projektów nie przyznania TV Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym.

Przyszliśmy, żeby przypomnieć... To był pierwszy marsz w obronie wolnych mediów, zorganizowany w Polkowicach. Wpisał sie on w setki tego typu inicjatyw w całej Polsce Roman Tomczak /GN

Manifestację zorganizował Klub „Gazety Polskiej” w Polkowicach. Marsz wyruszył spod kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski, skąd ulicami miasta kilkusetosobowa demonstracja przeszła do rynku, do kościoła pw. św. Michała Archanioła.

Przed wymarszem uczestnicy odśpiewali cztery zwrotki polskiego hymnu narodowego, po czym odmawiając Koronkę do Bożego Miłosierdzia i niosąc transparenty przeszli ulicami miasta. Skandowano „Bóg, honor, ojczyzna” oraz „Wolne media w wolnej Polsce!”.

W marszu, obok członków polkowickiego Klubu „Gazety Polskiej” udział wzięli związkowcy z Solidarności, nauczyciele, młodzież oraz wierni.

Zebraliśmy się tutaj żeby przypomnieć, że chcemy miejsca na multipleksie także dla TV Trwam. Że dwa pół miliona Polaków chce takiej telewizji w swoich domach – mówili maszerujący w pochodzie ludzie. – Dla wielu z nas, dla naszych rodzin i naszych dzieci, to jedyna przestrzeń medialna gdzie możemy znaleźć wolność, prawdę i poszanowanie polskości.

Marsze w obronie wolności mediów organizowane są w całej Polsce. Do tej pory wzięło w nich udział kilkaset tysięcy osób. Niedługo Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma zdecydować, czy na multipleksie telewizji cyfrowej znajdzie się miejsce dla TV Trwam.