„Dotknij cięciwy, pogłaszcz miecz, rzuć włócznią. Pokaż, jaką siłę stanowi Twój zastęp” – napisał Henryk I Brodaty na stronie internetowej. Jednym słowem – jakie czasy, takie wici.
Górujący nad okolicą Grodziec stał się wehikułem czasu dla ZHR-u
Jędrzej Rams
Raz w roku harcerze i zuchy z Okręgu Dolnośląskiego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej rywalizują o miano najlepszego zastępu.
Tym razem turniej rycerski
Każde zwycięstwo smakuje inaczej, bo i konkurencje każdego roku się zmieniają. Tym razem gościnnym miejscem dla harcerzy był 20 i 21 kwietnia 2013 roku zamek Grodziec niedaleko Złotoryi. – W poprzednich latach zmagania odbywały się m.in. w Tarnowskich Górach i Rudawach Janowickich. Były też inne tematy przewodnie, m.in. motywy indiańskie czy Orlęta Lwowskie. – Jako że w tym roku postanowiono rozbić obóz u stóp Grodźca, to i temat nie mógł być inny niż średniowieczni rycerze – tłumaczy Łukasz Poznański z 49. Wrocławskiej Drużyny Harcerzy „Leśni-Bór”, a na Grodźcu komendant Turnieju A.D. 2013. Zjechało na niego prawie 400 harcerzy i zuchów. – Nie trzeba było nas dwa razy zapraszać. Nasza koleżanka była w poprzednim roku i tyle nam opowiadała, że od razu zdecydowałyśmy się na wyjazd – deklarowały jednogłośnie Natalka, Ola i Agata z 7. Legnickiej Drużyny Harcerek „Horyzont”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.