Awantura o Lenina

Jędrzej Rams

|

Gość Legnicki 44/2012

publikacja 31.10.2012 00:00

O symbolach komunizmu, sprzątaniu w domu zwanym Stocznią Gdańską i Hitlerze w Legnicy z Bogdanem Orłowskim, przewodniczącym Zarządu Regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ „Solidarność”, rozmawia Jędrzej Rams.

Awantura o Lenina Jędrzej Rams

Jędrzej Rams: Dostał Pan wezwanie na policję?

Bogdan Orłowski: – Zostałem wezwany jako świadek rzekomego zaginięcia napisu z bramy Stoczni Gdańskiej. Napisu „im. Lenina”.

Był Pan pod bramą stoczni, kiedy ten napis „zaginął”?

– Oczywiście. Jako Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” kolegialnie zdecydowaliśmy, żeby nie paskudzić symbolem komunizmu historycznego miejsca, jakim jest ta kolebka „Solidarności”. A wiszący napis „im. Lenina” na pewno to miejsce bezcześcił.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.