Po góralsku i z pierogami

Mikołaj Plank

|

Gość Legnicki 39/2012

publikacja 27.09.2012 00:00

Każdemu świętu chleba w Czarnym Borze towarzyszą oczywiście piękne bochny naszego powszedniego. Jednak nie mniejszą estymą cieszą się wtedy pierogi.

 Dziś już chyba nikt nie wyobraża sobie uroczystości gminnych w Czarnym Borze bez górali od Janicków Dziś już chyba nikt nie wyobraża sobie uroczystości gminnych w Czarnym Borze bez górali od Janicków
Andrzej Felak

Tegoroczna, dziewiąta już edycja Święta Pieroga, zgromadziła nie tylko świetne grono regionalnych wytwórców tego polskiego smakołyku, ale także całą rzeszę amatorów jedzenia. A gdy dodać do tego oprawę muzyczną rodem spod „samiućkich Tater”, ale w wykonaniu miejscowego zespołu Janicki, to jest już chyba jasne, że dożynki gminne w Czarnym Borze to impreza niepospolita.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.