Twórca prosi o modlitwę w tej intencji. Ikona będzie przedstawiała Chrystusa Pantokratora i będzie to całkowicie oryginalne przedstawienie.
Podczas tegorocznej Pieszej Pielgrzymki Legnickiej na Jasną Górę pątnicy zapisywali swoje intencje na dużej desce, z której miała powstać pielgrzymkowa ikona. Na przełomie października i listopada ruszyła praca nad ikoną. Napisze ją Paweł Modzelewski z Legnicy, absolwent Akademii Sztuk Pięknych. Sam jest pielgrzymem, który kilkukrotnie wędrował z Legnicy na Jasną Górę, do Krzeszowa czy też do Szczytnik nad Kaczawą.
Ikona będzie przedstawiała Chrystusa Pantokratora. Nie będzie to kopia, odwzorowanie jeden do jednego istniejącej gdzieś innej ikony, lecz całkowicie oryginalne przedstawienie.
– Uważam, że nie da się idealnie skopiować istniejącej już gdzieś ikony i myślę, że nawet nie ma to sensu. Dlatego pielgrzymka będzie miała oryginalną ikonę. Oczywiście znam wiele przedstawień Jezusa Pantokratora i mam nawet swoje ulubione – z Góry Synaj z klasztoru św. Katarzyny. Powstanie projektu wymaga studiowania Pisma Świętego, czytania i analizowania opisów Jezusa z Apokalipsy i modlitewnej kontemplacji przeczytanych słów – mówi Paweł.
– Bardzo proszę o modlitwę w intencji powstania ikony. Ikona powstaje po to, by nas wspierać w modlitwie. Ma nas otwierać na Ewangelię. Ikona jest taką permanentną modlitwą w przestrzeni. Takim oknem do nieba. (...) Mamy wpatrywać się w ikonę, w twarz Boga, otwierać się na obcowanie z Nim. (...) Poproszę o błogosławieństwo duszpasterza ikonopisarzy w diecezji legnickiej ks. Mateusza Maleńczuka, a także ks. Tomasza Metelicę, przewodnika PPL – mówi Paweł Modzelewski.
Co ciekawe ikona stanie się owocem ziemi dolnośląskiej. Od niedawna ikonopisarze z Legnicy mają możliwość sięgania po bardzo nietypowe pigmenty. Tworzy je Paulina Tetrycz z Barw Kaczawskich w Złotoryi. Są to naturalne pigmenty tworzone z ziem i minerałów występujących tylko na terenie Dolnego Śląska.
– Nasza ziemia jest najbogatszym i najciekawszym mineralnie obszarem w Polsce. Ikona powstanie więc z intencji mieszkańców tego regionu, a także de facto z darów ziemi tego regionu. Chcę powiedzieć, że nie są to najtańsze farby na rynku i chcę tu podkreślić, że otrzymaliśmy je jako pielgrzymka za darmo – mówi artysta.