Tegoroczny odpust w katedrze przyniósł jej niezwykły dar.
Diecezja legnicka ma dwa wielkie święta. Największym jest diecezjalny odpust przypadający 15 sierpnia, czyli w uroczystość Wniebowzięcia NMP, i celebrowany on jest w krzeszowskiej bazylice mniejszej, diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.
Drugim wielkim świętem jest odpust legnickiej katedry, czyli wspomnienie liturgiczne św. Piotra. Katedra od wieków nosi wezwanie Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
Tegoroczne świętowanie w katedrze przypadło w sobotę 29 czerwca. W samo południe rzesza kapłanów pod przewodnictwem biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego opuściła zakrystię, aby udać się do ołtarza. Wyjątkowo jednak weszli do katedry głównym wejściem. W procesji czterech mężczyzn niosło na feretronie niezwykły dar, jak podkreślono. Były to relikwie św. Piotra ofiarowane przez jednego z prezbiterów diecezji legnickiej. Instalacja relikwii poprzedziła liturgię Eucharystii.
Podczas tej zaś biskup Andrzej mówił o decyzji św. Piotra, który wyznał pod Cezareą Filipową, że dla niego Jezus jest Bogiem. Biskup barwnie opisał górzysty krajobraz Cezarei oraz przepływające przez niego wody Jordanu. Uzupełnieniem opisu było przypomnienie, że mieszkali tam poganie. I to w tej to scenerii Jezus zadawał garstce swoich uczniów pytanie o to, za kogo uważają go ludzie. I podobnie jest dzisiaj w naszym życiu.
Po homilii trzej kapłani - ks. Leopold Rzodkiewicz, ks. Krzysztof Wiśniewski oraz ks. Tomasz Metelica złożyli przed biskupem wyznanie wiary, gdyż od tego dnia objęli kilka urzędów w diecezji legnickiej.
Wprowadzenie relikwii św. Piotra do legnickiej katedry