W sobotę 15 czerwca w Bolesławcu w kościele pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa odbyły się uroczystości poświęcenia kościoła parafialnego. Witając biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, przedstawiciele wspólnoty parafialnej podkreślali, że za kilka dni, bo już 27 czerwca, przypadnie 30. rocznica powołania parafii do istnienia. Sama świątynia była do użytku już siedem lat po wbiciu pierwszej łopaty. Na Boże Narodzenie 2001 roku odprawiono w niej pierwszą Eucharystię.

- Długo czekaliśmy na tę chwilę. Dzisiaj nasze serca przepełnia ogromna radość i duma. Możemy wziąć udział w uroczystości oddania na wyłączną własność Pana Boga i diecezji legnickiej tej oto świątyni. Bóg pozwolił nam doczekać konsekracji kościoła, który to kościół powstał dzięki bardzo wielu osobom. Przez 30 lat obok murów świątyni tworzyliśmy także Kościół duchowy, aby wzrastała w nas wiara, nadzieja i miłość. Miejsce to stanie się miejscem wzrostu naszej wiary i przyszłych pokoleń - mówił Łukasz Molak, przedstawiciel wspólnoty parafialnej.

Liturgia, podczas której konsekruje się kościół, rozpoczyna się przekazaniem kluczy do świątyni proboszczowi. Uczynił to biskup Andrzej. W tym momencie w kościele wygaszone są wszystkie światła. Biskup poświęcił wodę i skropił nią wiernych, a także mury świątyni i ołtarz. 

Przed liturgią słowa celebrans wręcza księgę Pisma Świętego lektorowi, by ten, otrzymawszy ją od biskupa, a więc tego, który ma głosić w diecezji słowo, mógł odczytać je zebranym. 

- Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za te wszystkie lata wysiłków na rzecz wznoszenia kościoła. Ale nie można się zatrzymać na dzisiaj. Drodzy bracia i siostry! Już od jutra musimy patrzeć w przyszłość. Jeśli budowla katolickiej świątyni miałaby być tylko wznoszeniem murów, to można uznać, że dzisiejsze poświęcenie murów i ołtarza jest zakończeniem prac. Ale świątynia to nie tylko mury, ale też lud Boży. Wyzwanie budowania tego ludu jest równie mobilizujące, co wznoszenie murów. A dziełem tym jest ewangelizacja - mówił biskup legnicki w homilii.

Po homilii biskup namaścił ołtarz główny olejami oraz rozpalił nam nim kadzidło. Kadzidłem też okadzono wiernych oraz ściany budowli. Po tym oczyszczono ołtarz oraz go udekorowano. W ten sposób mogła rozpocząć się liturgia Eucharystii.