Legnica. Wigilia Zesłania Ducha Świętego przejdź do galerii
Tego wieczoru świątynia pw. św. Tadeusza Apostoła wypełniła się uwielbieniem.
W sobotni wieczór 27 maja w kościele pw. św. Tadeusza Apostoła w Legnicy odbyło się czuwanie pt. "Duch i Ogień".
W jego trakcie uczestnicy mogli przysłuchiwać się konferencji o. Oskara Maciaczyka OFM z Wrocławia, który chwilę później przewodniczył Mszy św. z rozbudowaną liturgią słowa. - Mamy wielu bohaterów, którzy na stałe zapisali się w naszej pamięci oraz na kartach historii. To byli ludzie zaangażowani w wielkie sprawy. W myśl tego świata bohater to jednak ten, którzy wierzy we własne siły i inwestuje w siebie. Dzięki Duchowi Świętemu, możemy być jednak nie tylko bohaterami, ale i świętymi - mówił w trakcie kazania o. Oskar. - Dziś świętujemy to, co wydarzyło się w wieczerniku pięćdziesiąt dni po Święcie Paschy. Jest z nami-tak jak była z Apostołami-Maryja. Ta, która zrodziła Syna i poczęła Go dzięki Duchowi Świętemu i z Ducha Świętego, jest obecna przy drugim poczęciu, ponieważ Kościół jest mistycznym ciałem Chrystusa. Gdy Duch Święty zstępuje na uczniów, następuje swoiste drugie poczęcie i zrodzenie. Maryja jest matką rodzącego się Kościoła – mówił franciszkanin. O. Oskar przypomniał, że w wielu krajach poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego jest drugim dniem świąt, a w naszym kalendarzu liturgicznym obchodzimy wtedy Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. – Nawet jeśli w naszych ściennych kalendarzach nie mamy wtedy czerwonej kartki i wybieramy się do szkoły, pracy, obowiązków, to wciąż możemy przecież, w duchu świętować – zachęcał wiernych.
Po Mszy św. odbyło się uwielbienie i dziękczynienie za wszystkie Dary, którymi Duch Święty obdarza wierzących. Czuwanie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem poprowadził o. Maciaczyk wraz z parafialnym chórem oraz członkami wspólnot.
W niedzielę zaś w parafii odbędzie się koncert dedykowany św. Janowi Pawłowi II pt. "Droga do świętości - Legnica pamięta" w wykonaniu solistki i zespołu Moniki Wiśniowskiej-Basel. Wydarzenie to rozpocznie się po wieczornej Eucharystii.
