Już po raz piąty katolicy i prawosławni z gminy Rudna spotkali się na wspólnej modlitwie.
Od 7 lat katolicy z parafii pw. św. Urszuli w Gwizdanowie oraz parafii pw. Świętych Kosmy i Damiana ze Studzionek (obie w gminie Rudna) spotykają się na przemian w kościele katolickim i prawosławnej cerkwi i modlą się o jedność chrześcijan. Tym razem taka modlitwa miała miejsce po raz piąty i dla podkreślenia tej krótkiej tradycji ks. Tomasz Hęś z Gwizdanowa zaprosił na modlitwę w studzionkowskiej cerkwi ks. prał. Józefa Lisowskiego, kanclerza Legnickiej Kurii Biskupiej.
Na modlitwie obecni byli liczni parafianie ks. Sławomira Sorokanycza, prawosławnego proboszcza, i przedstawiciele wspólnoty gwizdanowskiej, a także Adrian Wołkowski, wójt gminy Rudna, Piotr Czekajło, sekretarz tej gminy, oraz Ryszard Jaśkowski, dyrektor Huty Miedzi "Cedynia" z Orska.
Oprócz najważniejszych słów modlitwy o jedność padły także słowa o wdzięczności sobie nawzajem za wieloletnią gotowość i otwartość pomiędzy różnymi wspólnotami. Kazanie wygłosił wspomniany gość, czyli ks. Lisowski. Kapłan wspomniał w nich m.in. o uosabianiu się w tym miejscu jedności, pięknie wspólnej modlitwy, a także zaprosił do odwiedzenia krzeszowskiego sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, gdyż - jak powiedział - "Bogurodzica czule wskazuje na Jezusa i jak nikt inny bierze nas za rękę i bezbłędnie prowadzi do Niego".
Pięknym zwyczajem spotkań jest wręczanie sobie prezentów. I w tym roku ks. Hęś podarował wspólnocie prawosławnej reprodukcję ikony Matki Bożej Łaskawej z Krzeszowa.