Reklama

    Nowy numer 13/2023 Archiwum

Będziemy razem świętować?

Tegoroczne obchody świąt Bożego Narodzenia dla wielu grekokatolików mogą okazać się ostatnimi, jakie odbyły się w innym terminie niż dotychczas.

W Kościele obrządku wschodniego obowiązuje kalendarz juliański. Zasadniczą różnicą między tym kalendarzem a gregoriańskim jest to, że istnieje 13-dniowe przesunięcie między obchodami poszczególnych świąt liturgicznych. I tak kiedy wierni rzymskokatoliccy (ale także członkowie innych chrześcijańskich denominacji wyłonionych z Kościoła rzymskokatolickiego już po reformie gregoriańskiej, czyli m.in. luteranie i kalwini) świętują Boże Narodzenie 25 grudnia, w domach wiernych Kościołów wschodnich dniem przywitania nowo narodzonego Zbawiciela jest 6 stycznia. Podobnie jest na przykład z Wniebowzięciem NMP – katolicy świętują je 15 sierpnia, a grekokatolicy 28 sierpnia.

Kalendarz liturgiczny nie jest jednak dogmatem wiary i może podlegać reformom. O takiej właśnie reformie od wielu lat toczą się dyskusje w gronie wiernych Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w Polsce. Ich wspólnota, chociaż w niektórych regionach Polski liczniejsza, m.in. w okolicach Olsztyna, Koszalina i Legnicy, nadal pozostaje w swego rodzaju diasporze. W naszym kraju przewagę mają rzymscy katolicy i generalnie czas powszechnego świętowania Narodzenia Pańskiego przypada na koniec grudnia. Nie jest więc łatwo obchodzić to samo przecież wydarzenie w zupełnie innym czasie. Dodatkowo wielu grekokatolików stworzyło rodziny z rzymskimi katolikami.

O reformie rozmawiano w łonie Cerkwi od lat. Ostatnio wydarzenia przyspieszyły, a przyczyniło się do tego wydzielenie w Polsce trzech eparchii. O potrzebie zmian mówiło się od dawna, a dowodem na to są konsultacje, jakie zostały przeprowadzone w parafiach poszczególnych eparchii. Ich wynik wskazał tę potrzebę jednoznacznie, ponieważ stosunek głosów „za reformą” i „przeciw reformie” wyniósł 80 do 20 proc. Dlatego, jak czytamy w dokumencie posynodalnym z 23 października 2022 roku, „Synod Biskupów Metropolii Przemysko-Warszawskiej, uwzględniając obecną sytuację naszego Kościoła w Polsce, który wraz z całym narodem ukraińskim cierpi z powodu wojny Rosji z Ukrainą, oraz bliskość naszego Kościoła do Macierzystego Kościoła Kijowskiego, potwierdza, że oficjalnym kalendarzem liturgicznym dla UGKC w Polsce jest kalendarz juliański. Biorąc jednak pod uwagę wielkie pragnienie wiernych, wyrażone w sondażach i potwierdzone głosem delegatów soborowych, Synod zezwala parafiom, w których większość wiernych tak pragnie, obchodzić nieruchome święta według kalendarza gregoriańskiego”.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy