Biblijne nakazy i zakazy okiem św. Jana od Krzyża.
W środę 14 grudnia w budynku kurii odbyło się spotkanie biskupa legnickiego z prawnikami. Wydarzenie rozpoczęło się Mszą św. w kaplicy. Biskup Andrzej Siemieniewski w homilii mówił o św. Janie od Krzyża, którego liturgiczne wspomnienie Kościół obchodził tamtego dnia. Również w samej konferencji biskupiej pt. „Biblia kodeksem praw” znalazły się odniesienia do życia i dzieł świętego mistyka.
– Pismo Święte składa się z wielu ksiąg, ale jednocześnie stanowi całość. Jeśli tak będziemy je czytać, zauważymy paradoks związany ze słowem „Prawo” – mówił biskup, opierając się m.in. na Liście św. Pawła Apostoła do Galatów. – Wątek ten łączy się ze św. Janem od Krzyża, który tworząc swoje dzieło „Droga na Górę Karmel”, wykonał pewien odręczny rysunek, zachowany do dziś. Mamy na nim stromą górkę i ścieżkę, która się wije. Na zakrętach umieścił różne pokusy doczesne, jak sława czy bogactwo, i przy każdym z nich napisał „nada”, czyli: „nic” – mówił bp Andrzej. – Na szczycie góry zaś ujrzymy trawki, kwiatki, czyli odniesienie do bliblijnego zielonego pastwiska (Ps 23,1-2), i przepisany fragment słów św. Pawła: „Przeciw takim (w domyśle: którzy doszli na szczyt) nie ma już Prawa” (Ga 5,23) – cytował kapłan. – Chodzi o szczyt bliskości z Bogiem – mówił. Hierarcha nakazy Prawa porównał do barierek na drodze. Osoba, która kroczy prostą drogą do Boga, nawet się do nich nie zbliża, więc tak naprawdę nie są one już jej potrzebne.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się