Kolejny raz miasto zorganizowało pochówek najmniejszych.
Na cmentarzu w Lubinie dzisiaj odbył się kolejny pogrzeb dzieci nienarodzonych. Ich ciała (z różnych względów) nie zostały odebrane ze szpitala przez rodziców. Dzięki zaangażowaniu Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej od kilku lat odbywają się ich pochówki.
Uroczystości pogrzebowej 13 dzieci przewodniczył ks. Mariusz Jeżewicz SDB. Wszyscy obecni otrzymali białe róże. Złożyli je pod koniec ceremonii na grobie dzieci nienarodzonych.
- Sama nie byłam nigdy w sytuacji utraty dziecka nienarodzonego. Takie przypadki były w mojej rodzinie. Dlatego z tej strony znam taką sytuację. Dzisiaj byli z nami rodzice, którzy najprawdopodobniej utracili dzieci w ostatnim czasie, a z jakiegoś względu nie dokonali pochówku dziecka. Dzisiaj, tutaj jest dla nich miejsce, gdzie mogą zakończyć albo rozpocząć okres żałoby, wejść w oswajanie tego bólu. Czasami jest tak, że ból spowodowany utratą dziecka jest tak wielki, tak dojmujący, że w rodzicach nie ma przestrzeni, miejsca, zgody na przyjęcia tego, co się stało. Kiedy emocje nieco opadają, ludzie poszukują miejsca, gdzie mogliby się pomodlić, pożegnać swoje dziecko. Po prostu przeżyć swoją stratę. Takim miejscem jest u nas ten grób, ale i uroczystość pogrzebowa - mówi Edyta Kras-Krześniak z Diakonii Życia Ruchu Światło-Życie, którego przedstawiciele uczestniczyli w uroczystości.