To była krótka, ale bardzo rozmodlona wizyta w sercu polskiej miedzi.
Jego relikwie odwiedziły jedna jeszcze jedno, bardzo szczególne miejsce. Otóż w Katolickiej Publicznej Szkole Podstawowej w Polkowicach poszczególne klasy nie posiadają powszechnie znanych nam numerów, ale uczniowie uczący się w nich wybierają sobie patrona. I to właśnie bohater tych dni – Carlo Acutis – jest patronem jednej z nich.
Dlatego szkoła, zarówno dyrekcja, wychowawcy jak i sami uczniowie, zaprosili duszpasterza młodzieży diecezji legnickiej ks. Tomasza Ślazyka z relikwiami do Polkowic.
Było to niedługie spotkanie, ale wystarczyło czasu, aby kapłan przewodniczył Eucharystii w kościele pw. św. Michała Archanioła i spotkał się z uczniami.
Kapłan w kazaniu mówił do młodzieży by problemy rozwiązywała w ich w duchu, jakim kierował się bł. Carlo Acutis. - Gdy czujesz się smutno, możesz wybrać różne sposoby rozwiązania tego problemu. Niektórzy jedzą słodycze, inny odcinają się od świata, słuchając głośnej muzyki. Carlo jednak miał inny sposób - on wówczas jeszcze mocniej poszukiwał przytulenia do serca Jezusa. Odnajdywał je w Eucharystii. On nią żył. On dla niej żył. On ją promował - mówił kapłan. - Mówi o tym dzisiejsza Ewangelia, w której słyszeliśmy, że Jezus ma moc nad wszystkimi i wszystkim. Doskonale o tym wiedział bł. Carlo. Wiedział, że On jest mocniejszy od naszych chorób, złości, smutku, bezradności. Warto dzisiaj pójść w ślady Carla i szczerze dzisiaj powiedzieć Jezusowi, z czym sobie może nie radzisz. Warto korzystać z tej mocy. Bo dzisiaj chcemy nasze serce przytulać do serca Jezusa. Bo dzisiaj są z nami właśnie te relikwie Carla - mówił ks. Ślazyk.
Spotkanie z relikwiami bł. Carla Acutisa będzie też możliwe w piątek 7 października w tym samym kościele o godzinie 19.30. Wówczas rozpocznie się modlitewne czuwanie w duchu Taizé.