Klerycy roku propedeutycznego z całej Polski modlili się na Jasnej Górze.
Pierwsza pielgrzymka kleryków z roku propedeutycznego na Jasną Górę odbyła się we wtorek 21 czerwca. Wzięli w niej udział również klerycy z takiego roku z diecezji świdnickiej oraz legnickiej formujący się w Legnicy. Łącznie u tronu jasnogórskiej Pani stanęło 60 młodych mężczyzn formujących się w siedmiu ośrodkach propedeutycznych w Polsce.
Spotkaniu i modlitwie w kaplicy cudownego obrazu przewodniczył biskup Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy częstochowski. Na Jasnej Górze obecni był także ks. Piotr Kot, przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych, a także rektor legnickiego Wyższego Seminarium Duchownego. Powiedział on dla Katolickiej Agencji Informacyjnej, że rok propedeutyczny to bardzo ważny etap w formacji.
- Tak, jak pod dom trzeba położyć dobry fundament, bo bez niego wszystko pęka i rozsypuje się, tak trzeba również w drodze ku kapłaństwu, najpierw wzmocnić to wszystko, co nie zawsze jest dojrzałe w sferze ludzkiej i związać się z Jezusem w sposób jak najpełniejszy, więc rozwinąć sferę duchową - powiedział ks. Kot.
Wśród pielgrzymujących był także Józef Rudzicki z Dzierżoniowa (diecezja świdnicka), który swoją formację przechodzi właśnie w Legnicy. - To czas uporządkowywania swojego życia i podjęcia decyzji, czy ta droga jest naszą drogą życiową. Przez miniony rok staraliśmy się wprowadzić w życie powiedzenie naszego księdza prefekta, który często powtarza, że zanim zostaniemy księżmi mamy stać się dobrymi ludźmi i dobrymi chrześcijanami. Drogą do tego jest nauczenie się życia we wspólnocie, poprzez pranie, gotowanie, odśnieżanie, sprzątanie... - mówił kleryk roku propedeutycznego.